Specjalne biuro będzie się zajmować przybliżaniem Szczecina do wody. Wśród zadań jest m.in. przygotowywanie miasta do Tall
Ships Races 2013. Do 21 listopada br. prezydent Krzystek szuka kandydatów na dyrektora Biura ds. Morskich. Wszystko się dzieje nieco wolniej niż to prezydent zapowiadał, ale opóźnienia są jeszcze do
nadrobienia.
Powstanie biura to między innymi wynik sukcesu, jakim okazał się finał The Tall Ships Races 2007 w sierpniu. Gigantyczne przedsięwzięcie zorganizowane za kwotę 50 mln złotych, przy
ogromnym wysiłku organizacyjnym miasta, pokazało, że Szczecinowi opłaca się korzystać z atrakcji, jaką jest woda. Według szacunków, dzięki imprezie przez miasto przepłynęło ok. 200-250 mln złotych,
wzmacniając lokalną gospodarkę. Co ważne, mieszkańcy uwierzyli, że można tu zorganizować coś, czego wstydzić się nie trzeba. Jeszcze w czasie trwania finału pojawiły się głosy, że sukces ten trzeba
zdyskontować. Wskazywano także na konieczność wykorzystania doświadczenia Biura ds. Organizacji Regat. Stąd pojawił się pomysł powołania Biura ds. Morskich, które w sposób ciągły będzie zajmowało się
wszystkim, co łączy Szczecin z wodą i morzem. Dlatego wśród zadań nowego pionu jest organizacja imprez o charakterze morskim, współpraca z organizacjami żeglarskimi i morskimi i przygotowanie programu
Międzynarodowego Centrum Edukacji Morskiej. Biuro ma też koordynować wszelkie kwestie wykorzystania nabrzeży oraz zająć się sprawą zakupienia przez miasto nowej jednostki flagowej. Najbardziej ambitnym i
długofalowym celem wyznaczonym przez prezydenta pracownikom biura są zabiegi, które mają spowodować, że Szczecin znów będzie miastem-gospodarzem jednego z etapów The Tall Ships Races w pierwszym
możliwym terminie, czyli 2013 roku.
Do 21 listopada br. Piotr Krzystek szuka kandydatów na szefa Biura ds. Morskich. Chętni, poza odpowiednim wykształceniem, muszą też wykazać się doświadczeniem w
organizowaniu dużych imprez, umiejętnością negocjacji i znajomością języków obcych.
Być może nowemu kierownikowi uda się wreszcie zakończyć sprawę uchwały w sprawie przyjaznego portu. Prezydent
Krzystek zapowiadał uchwalenie prawa pozwalającego na finansowanie pobytu żaglowców w Szczecinie, jeszcze we wrześniu tego roku, ale jak dotąd nie zakończył rozmów z właścicielami nabrzeży, od których
zależą koszty całego przedsięwzięcia.