Polską infrastrukturą kolejową zajmują się firmy nieposiadające wymaganych świadectw bezpieczeństwa - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli, w
swoim najnowszym raporcie. Zdaniem kontrolerów, zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego mogą stanowić nieprawidłowości w Urzędzie Transportu Kolejowego.
UTK, zdaniem NIK, mało restrykcyjnie
podchodzi do obowiązku wydawania świadectw bezpieczeństwa. Choć firmy przewozowe i zarządzające infrastrukturą kolejową były zobowiązane uzyskać świadectwa do końca 2003 r., przed tą datą nie wydano im
ani jednego. Mimo przesunięcia terminu do końca 2004 r., dotąd nie posiadają ich wszystkie firmy.
Ponadto, zdaniem NIK, UTK nielegalnie wprowadził, w 2005 r., tzw. skróconą procedurę dopuszczania do
eksploatacji pojazdów kolejowych. W efekcie, na polskie tory wyjechały wagony i lokomotywy bez wymaganych wyników badań. UTK nie zgadza się z
zarzutami NIK.