Trwa gorączkowe odliczanie dni do rozpoczęcia finału regat The Tall Ships Races 2007 w Szczecinie. Ogólnie wszystko jest już
prawie gotowe. Ze szczegółami gorzej - o kilka dni przesunął się koniec asfaltowania ul. Jana z Kolna, nie wiadomo co z hałdą koksu na nabrzeżu... Są i dobre wiadomości: będzie więcej parkingów dla
przyjeżdżających na imprezę autami.
- Na 110 procent będziemy gotowi ze wszystkim na finał - po raz tysięczny powtarza Tomasz Banach, pełnomocnik prezydenta miasta ds. organizacji finału regat. -
Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcami robót, właścicielami nabrzeży i przygotowującymi sceny i instalacje. Zaraz wylatuję dogadywać w Kotce wejście do Szczecina żaglowca "Kruzernstern". Wpłynięcie
,,Siedowa" i ponad 100 innych jednostek jest pewne.
Optymizm pełnomocnika Banacha nie przesłania faktu, że niektóre z zaplanowanych prac zakończą się tuż przed regatami. Najbardziej nerwowe jest
oczekiwanie na koniec prac na ul. Jana z Kolna. Roboty, związane z wartym ponad miliard złotych kontraktem na poprawę jakości wody w Szczecinie, oznaczały rozkopanie całej jezdni przy Wałach Chrobrego.
Droga miała być oddana w czerwcu, przed dniami morza, ale doszło do "nieprzewidzianych trudności". Kolejny ostateczny termin to 16 bm. Tym razem w zakończeniu robót przeszkodziła aura. W strugach
ulewnego deszczu nie można było asfaltować. W poniedziałek trwało wylewanie podkładu, potem musi jeszcze zostać położona warstwa ścieralna.
- Nie będziemy blokować przygotowań do finału regat -
zapewnia Andrzej Klubczyński, z Hydrobudowy 9, pracującej na ul. Jana z Kolna. - Mamy czas do 21 bm. i tylko dwudniowy poślizg w stosunku do planu. Liczę, że w środę będzie wszystko skończone. Zarazem
egzekwujemy zakończenie prac od podwykonawców.
Sporo do zrobienia jest na Łasztowni. Na nabrzeżu należącym do "Drobnicy" wciąż zalega koks. Ponoć płynie po niego statek, który ma zabrać całość
przed regatami, ale tej informacji nie udało się potwierdzić wczoraj w portowej spółce.
Za tydzień dopiero będzie otwarty nowy szalet miejski u podnóża Wałów Chrobrego. Nowoczesny budynek ma nie tylko
pozwolić turystom załatwić potrzeby fizjologiczne, ale takie służyć żeglarzom pralnią i prysznicami.
Wczoraj weszła na Śródodrze firma, która będzie wyrównywać teren pod wielki namiot, gdzie będą
zbierały się załogi żaglowców. Od wczoraj także na Łasztowni pracują robotnicy, mający zabudować drewnianymi podestami tory kolejowe wzdłuż nabrzeża Starówka. Powstaje też instalacja dla sieci
bezprzewodowego internetu dla uczestników finału regat na terenie całej imprezy.