150 pamiątkowych "desek" Szczecin przygotował dla kapitanów jachtów i żaglowców, którzy uczestnicząc w reagatach The Tall Ships
Races 2007 przypłyną na finał do Szczecina. Dla gości specjalnych i sponsorów gotowych jest 300 niezwykłych medali. Wykonane w kosmicznej technologii, przez Mennicę Państwową, pamiątki powstały zamiast
okolicznościowych monet.
- Przez 3 lata prowadziliśmy rozmowy z Narodowym Bankiem Polskim na temat wydania zestawu monet na finał regat - opowiada Jerzy Raducha z Biura ds. Organizacji Regat. -
Miały być 10 lub 20-złotowe w srebrze oraz "dwójka" obiegowa. Mimo, że NPB zapewniał nas, że to świetny pomysł, ostatecznie odmówiono nam emisji.
Zamiast tego zdecydowano się na opracowanie w
mennicy dwóch innych pamiątek. Od początku było wiadomo, że nie mogą być takie jak inne. Dla jednostek, które w ramach regat wpłyną do szczecińskiego portu, jest gotowe 150 "desek" ze szlachetnego
drewna, w których umieszczono 2 medale - z gryfem szczecińskim oraz trasą regat. Szczególny kształt mają medaliony dla gości prezydenta, kapitanów i sponsorów.
- Zależało nam, by medal ten nie
wylądował w szufladzie - mówi Barbara Jaroszyk dyrektorka sprzedaży Mennicy Państwowej. - Szkoda by było, żeby tak pięknie wykonana pamiątka została zapomniana. Dlatego zdecydowaliśmy się na inny niż
zwykle kształt.
Medalion z posrebrzanego tombaku jest jednym z żagli szklanego żaglowca. Sylwetka jednostki została osadzona w olchowym drewnie zabejcowanym na kolor starych mebli.
- Przez
4-5 miesięcy trwało projektowanie całości - opowiada Dominik Głąb, projektant Mennicy. - Najpierw ustaliliśmy, że tradycyjne materiały jak mosiądz, czy drewno musimy związać czymś lekkim, jak idealnie
przeźroczyste szkło. Potem zdecydowaliśmy się na najnowsze technologie. Wszystkie elementy projektowaliśmy wirtualnie w 3-D. Po raz pierwszy w Polsce do tego zadania wykorzystaliśmy cięcie szkła
strumieniem wody. Dotąd cięto tak tylko odcinki proste, my potrzebowaliśmy krzywizn. Część elementów była wycinana także przy użyciu lasera i tak samo grawerowana. Aby jednak zachować i element ludzki,
podstawy drewniane są malowane ręcznie. Zadbaliśmy o każdy szczegół. Nawet symboliczne ożaglowanie wyryte we szkle zaprojektowaliśmy w porozumieniu z żeglarzami.
Przygotowanie 450 medali kosztowało
miasto 236 tys. zł. Pamiątki będzie wręczał prezydent RP Lech Kaczyński, honorowy patron imprezy. Jeśli go zabraknie na uroczystości, zastąpi go Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.