Joe Borg, unijny komisarz ds. rybołówstwa, nie przyjedzie do Polski i nie da się przekonać, aby Bruksela zaniechała
restrykcyjnej polityki w sprawie dorsza. Jak informuje Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy ministra gospodarki morskiej, we wtorek resort otrzymał list komisarza. Podtrzymuje on swoje stanowisko co do
zakazu połowu dorszy na Bałtyku wschodnim do końca tego roku.
Przypomnijmy, że w sobotę skończy się okres ochronny na tę rybę - trwał od połowy czerwca. Jednak 9 lipca Komisja Europejska nakazała
polskim rybakom zaprzestanie połowów do końca roku, gdyż, jej zdaniem, przekroczyli znacznie przyznane na ten rok limity dorszy.
- Komisarz ds. rybołówstwa dodał jednocześnie, iż w najbliższym czasie
nie skorzysta z zaproszenia przyjazdu do Polski - mówi Gogol. - Strona polska miała nadzieję przekonać Borga do złagodzenia polityki.
Bruksela twierdzi, że dorszowi grozi zagłada. Polscy rybacy
uważają natomiast, że ustalane w Brukseli limity połowowe tej ryby opierają się na błędnych metodach szacowania jej zasobów w Bałtyku.
- Ministerstwo Gospodarki Morskiej przychyla się do takiego
stanowiska i uważa, podobnie jak niektórzy członkowie Parlamentu Europejskiego, że należy opracować nowy model zarządzania połowami na Bałtyku, umożliwiający odtworzenie zasobów ryb, dostosowanie nakładów
połowowych (ilości kutrów i lodzi - red.) do rzeczywistego stanu zasobów oraz zapewnienie flocie rybackiej większej rentowności i stabilności - wylicza K. Gogol.
Rzecznik dodaje, że w rozmowach z
ministerstwem rybacy sprzeciwiają się również rozwiązaniu problemu za pomocą rekompensat pieniężnych za przestoje. Ich zdaniem, przyjęcie tych pienię-dzy oznaczałoby zgodę na obecną politykę KE wobec
polskiego rybołówstwa, „prowadzącą do jego ostatecznej likwidacji". Ponadto rekompensaty dotyczyłyby jedynie rybaków, natomiast bez środków do życia pozostałaby cała reszta środowiska, a więc
przetwórcy, sieciarze itp.
- Dziś ministerstwo wyśle kolejny list do komisarza Joe Borga, w którym przedstawi swoje argumenty na rzecz cofnięcia zakazu połowu- dorszy. Ponowi też zaproszenie do
podjęcia niezwłocznych rozmów na temat rozwiązania problemu polskich rybaków bałtyckich - informuje rzecznik.
Prawdopodobnie do gorącego spotkania dojdzie w piątek, gdy w Kołobrzegu z rybakami spotka
się wiceminister gospodarki morskiej Grzegorz Hałubek - do niedawna rybacki związkowiec.
Niektórzy armatorzy zapowiadają, że nie podporządkują się unijnemu zakazowi i 15 września wypłyną na połów
dorsza.