Wczorajsza wizyta w Świnoujściu premiera Jarosława Kaczyńskiego miała potwierdzić wolę rządu do realizacji w nadmorskim mieście dwóch
potężnych inwestycji – tunelu pod Świną i terminalu gazu skroplonego na wyspie Wolin. Z kolei w Szczecinie szef rządu rozmawiał o ewentualnym powołaniu do życia państwowej wyższej szkoły
artystycznej.
Premier w rozmowie ze świnoujskim prezydentem J. Żmurkiewiczem dowiódł, że dobrze się orientuje w komunikacyjnych kłopotach kurortu. Wspomniał, że sam stał w kolejce na prom podczas
rodzinnego urlopu w 2005 roku. Dopytywał się również o opór strony niemieckiej przed otwarciem przejść drogowych na Uznamie dla ruchu samochodowego.
- Świnoujście i wyspa Uznam to początek Polski. I ta
część wciąż jeszcze nie jest połączona drogami z resztą kraju. Postanowiliśmy tę szkodliwą sytuację zmienić. Podjęta została decyzja i teraz rozpoczyna się proces jej realizacji. Bardzo się cieszę, że
choćby w niewielkim stopniu mogę w tym przedsięwzięciu uczestniczyć – rozpoczął swoje wystąpienie premier.
Potem już konferencję prasową zorganizowaną na brzegu Świny, w miejscu gdzie powstać
ma tunel, zdominowała bieżąca polityka. Oprócz dymisji wicepremiera Andrzeja Leppera, premier odniósł się do sporów wokół kontraktu wojewódzkiego dla Zachodniopomorskiego.
- Mam nadzieję, że Platforma
Obywatelska nie będzie wciąż stosowała obstrukcji. Wówczas pojawią się 2 miliony złotych na wykonanie studium wykonalności tunelu. Jeżeli chodzi o ów rażąco niski kontrakt wojewódzki, to jest to jeden z
elementów gry medialnej, tej bardzo niedobrze rozumianej opozycyjności, która jest stosowana. Wiem, że krążą takie wieści, jak 400 milionów na lotnisko w Kielcach. Proszę to sprawdzić i na tle tego
kłamstwa ocenić intelektualne i moralne kwalifikacje tych, którzy to opowiadają – powiedział premier Jarosław Kaczyński.
Następnie premier z pokładu statku na świnoujskiej redzie obejrzał
miejsce, w którym powstać ma terminal gazu skroplonego. Podczas rejsu sygnalizowano Jarosławowi Kaczyńskiemu, iż z powodu zmieniających się warunków na rynku budowlanym, koszty prac hydrotechnicznych
koniecznych do wykonania przy budowie terminalu będą wyraźnie wyższe niż pierwotnie szacowano.
Po wyjeździe ze Świnoujścia premier Kaczyński spotkał się wieczorem w Szczecinie z przedstawicielami
zachodniopomorskiej nauki i kultury. Stolica województwa powitała szefa rządu deszczem i tak samo pożegnała. W prowadzonych rozmowach pojawiła się nadzieja, że przy poparciu Warszawy uda się stworzyć w
Szczecinie państwową wyższą szkołę artystyczną.
Spotkanie zorganizowano w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego, gdzie premier zadeklarował, że jego rząd poprze ideę utworzenia szczecińskiej
uczelni artystycznej.
- Chcę państwa zapewnić, że mój rząd poprze tę koncepcję - powiedział Jarosław Kaczyński.
Przypomniał jednocześnie, że mechanizm tworzenia uczelni jest skomplikowany i
wymaga specjalnej ustawy. Zdaniem premiera, dyskusja nad utworzeniem w Szczecinie nowej szkoły ma jednak wymiar szerszy, ogólnopolski.
- Wielkie pytanie stoi przed Polską, jest to pytanie, jak
zorganizować nasz kraj z punktu widzenia geografii intelektualnej. Polska scentralizowana czy Polska zdecentralizowana? Jednoznacznie opowiadam się za Polską zdecentralizowaną w tym sensie - podkreślił
premier.
Kaczyński twardo określił także miejsce Szczecina na polskiej mapie kulturalnej. - Chciałbym, żeby w Polsce było wiele miast, które mają pełne możliwości, jeśli chodzi o kształcenie, gdzie
są wszystkie albo prawie wszystkie uczelnie. W tej chwili takich ośrodków jest w Polsce tylko kilka i Szczecin do nich nie należy - powiedział J. Kaczyński.
Premier chce jednak, żeby w Szczecinie
liczba instytucji kulturalnych w stosunku do liczby mieszkańców była taka sama jak w Warszawie czy Krakowie.
- Dopiero wtedy będzie można powiedzieć, że jest to miasto w pełni dojrzałe, że to jest
miasto, które swoją rolę stolicy wielkiego regionu i jednocześnie rolę miasta granicznego spełnia w sposób właściwy - dodał szef rządu.
Wyższa szkoła artystyczna ma powstać w wyniku połączenia
szczecińskiej filii Akademii Muzycznej w Poznaniu i niepublicznej Wyższej Szkoły Sztuki Użytkowej w Szczecinie.