Chiny wprowadzają nowe przepisy działalności swojego przemysłu okrętowego. Mają one uporządkować tamtejszy rynek stoczniowy. Tym
samym od 1 października br. ma zmniejszyć się produkcja statków niskiej jakości. Tego typu ograniczeń zażądała od Chin UE, grożąc konfliktem handlowym
W 2006 r. do chińskich stoczni trafiły zamówienia
na budowę jednostek o łącznej nośności 42,51 mld t, co daje ok. 30% udział rynku. W Chinach działa jednak aż 3000 różnej wielkości firm zajmujących się budową statków, w tym 431 dużych stoczni. W
większości tych zakładów powstają jednostki tanie i niskiej jakości.
Celem nowych przepisów jest więc poprawa jakości budowanych w Chinach statków oraz uporządkowanie zajmujących się tym stoczni.
Wszystkie zostały podzielone na 6 głównych kategorii oraz 29 różnych typów i według przynależności określono wielkość ich produkcji.