Rozmowa z Januszem Carewiczem, prezesem Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA
- W całej dotychczasowej
historii szczecińskiego portu nie było takich jak obecnie środków wspierających inwestycje - ponad 300 mln zł. Do jakich standardów zmierza port Szczecin-Świnoujście?
- Zarząd Morskich Portów
Szczecin i Świnoujście od lat realizuje program inwestycji infrastrukturalnych ukierunkowanych na dorównanie europejskim standardom w sąsiednich portach. Zarówno zrealizowane już przedsięwzięcia
obecnie wykonywane i planowane na najbliższe lata, stwarzają eksploatatorom coraz lepsze warunki do działalności. Za najbardziej znaczące uznaję: przebudowę Nabrzeża Górników w Świnoujściu, budowę
infrastruktury Zachodniopomorskiego Centrum Logistycznego, Terminalu Kontenerowego na Ostrowie Grabowskim i infrastruktury na Półwyspie Katowickim. Prawidłowe funkcjonowanie portów zapewni kolejnych
jedenaście inwestycji, zaplanowanych na najbliższe lata. Dotychczas pięć z nich uzyskało wsparcie zewnętrzne na rozwój portu. Zdecydowanie największa będzie rozbudowa Terminalu Promowego w Świnoujściu,
dostosowująca go do corocznego kilkunastoprocentowego wzrostu obrotów. Doczekają się modernizacji kilkudziesięcioletnie nieodnawiane nabrzeża w szczecińskim porcie, m.in. Węgierskie i Nabrzeże Zbożowe
przy Elewatorze Ewa. Powstanie nowe Nabrzeże Niemieckie, a Słowackie zostanie przedłużone. Niezmiernie istotnym elementem programu jest kompletna przebudowa układu komunikacyjnego wewnątrz portu, zarówno
drogowego, jak i kolejowego.
Obecny stan dróg portowych blokuje dalszy jego rozwój. Generalnie program inwestycyjny ukierunkowany został na poprawę dostępności do portu. Nowy standard nabrzeży i
sprawny system komunikacji zdecydowanie poprawią stan infrastruktury portowej i przyczynią się do konkurencyjności portu. Jednym słowem, stworzą nową jakość. Jednakże doprowadzenie do konkurencyjności
porównywalnej z unijną, wymaga także ogromnego wysiłku eksploatatorów na odcinku poprawy suprastruktury. Sprzedajemy spółkom, można powiedzieć "za grosze", majątek umożliwiający kontynuowanie
działalności przeładowczej, natomiast po ich stronie leży całokształt doprowadzenia wyposażenia, jak i organizacji do europejskiego poziomu.
Spółki muszą ponieść olbrzymie wydatki na nowe urządzenia
przeładunkowe, sprzęt, magazyny i nową jakość organizacji pracy, zapewniając wzrost wydajności i obniżkę kosztów. Potrzebujemy silnych partnerów w sferze usług eksploatacyjnych. Prywatyzacja spółek
portowych wiąże się z dopływem kapitału tak niezbędnego dla unowocześnienia ich działalności. Zgodnie z ustawą o portach i przystaniach morskich ZMPSiŚ sprzedał wszystkie udziały w spółkach: Drobnica Port
Szczecin, Elewator Ewa, Bulk Cargo. Analizowane są oferty na zakup udziałów Portu Handlowego Świnoujście. W grudniu 2006 zakończyła się procedura sprzedaży majątku Portowych Centralnych Warsztatów
Mechanicznych. Całokształt tych działań zmierza do zapewnienia eksploatatorom środków finansowych, jak i zwiększa ich możliwości do operatywnego działania na rynku przeładunków morskich. Nasze inwestycje
infrastrukturalne zapewniają spółkom podstawę rozwoju i sukcesu.
- Decyzja o budowie gazoportu w Świnoujściu odbierana jest jako sukces całego regionu. W jakim sensie stanowić będzie o nowej jakości
portu?
- Przypomnę, historia zabiegów o budowę Terminalu Gazowego w naszym porcie sięga końca lat 90. Miał to być wówczas nowy tor gazowy zabezpieczający dostawy do ZCh Police, ZE Dolnej Odry
(planowała przejście z zasilania węglem na gaz), jak i całego regionu, w którym wytworzył się znaczący rynek odbioru gazu.
W listopadzie 1999 r. powstało w tym celu konsorcjum, w skład którego weszły:
Stocznia Szczecińska, Stocznia Remontowa "Gryfia", ZCh Police, ZE Dolna Odra, PZM oraz ZMPSiŚ SA. Na skutek działania określonych sfer politycznych, sprawa została jednak zamknięta w 2002 r., ale
dzięki ówczesnej działalności wszechstronnie rozpoznaliśmy tematykę LNG. Obejmując prezesurę portu w sierpniu ub.r., byłem doskonale obeznany z całością zagadnień technicznych i eksploatacyjnych. Kiedy w
sierpniu ub.r. wiceprezesem PGNiG został Tadeusz Zwierzyński, zaprosiłem go do Świnoujścia, gdzie wizytowaliśmy rejon proponowanej przez nas lokalizacji gazoportu. Wnikliwe dyskusje uczestników delegacji
przekonały nie tylko mnie o ogromnych szansach na budowę gazoportu na terenie świnoujskiego portu. We wrześniu zintensyfikowaliśmy nasze działania, przekładając niezbędne analizy i opracowania. W miarę
zbliżania się terminu podjęcia przez PGNiG decyzji, byliśmy obligowani o kolejne materiały i opracowania, m.in. własności gruntów, ochrony środowiska, warunków technicznych.
Kulminacja nastąpiła w
grudniu, kiedy to ostatnie dokumenty złożyliśmy na godzinę przed podjęciem decyzji. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu wszystkich środowisk osiągnęliśmy oczekiwany skutek - decyzję podjętą na bazie
merytorycznej.
- Podczas spotkania z przedstawicielami PGNiG przekonywająco mówiono o bezpieczeństwie terminalu. W tej materii niezmiernie istotne staje się bezpieczeństwo całego zespołu portowego
Szczecin-Świnoujście w kontekście rosnących zagrożeń światowych.
- Mamy świadomość potrzeby wzrostu bezpieczeństwa całego kompleksu portowego. Szczerze mówiąc jestem o nie spokojny. Całokształt
zabezpieczenia realizowany jest kompleksowo w wielu różnych aspektach. Od strony lądu port chroniony jest przez dwie specjalistyczne firmy ochroniarskie. Wszystkie wjazdy i wyjazdy do portu są
monitorowane i kontrolowane. Port posiada własną służbę ochrony pożarowej - Portową Służbę Ratowniczą. Ponad 120 strażaków chroni przed niebezpieczeństwem pożarowym wszystkie obiekty na terenie portu.
Dysponujemy dwoma statkami ppoż. w Szczecinie i Świnoujściu. Zamierzamy je niebawem wymienić na nowe. Oprócz głównego zadania, jakim są akcje przeciwpożarowe, jednostki te asystują statkom z ładunkami
niebezpiecznymi, palnymi, wybuchowymi od redy do miejsca wyładunku.
Przeciwdziałając zagrożeniom wprowadziliśmy w porcie szeroki zakres monitoringu. Pracują wyspecjalizowane służby od różnych rodzajów
zagrożeń. W moim przekonaniu aktualny stan bezpieczeństwa portu jest zadowalający, co potwierdza m.in. prestiżowy, nobilitujący amerykański certyfikat CSI, uzyskany w ubiegłym roku. Jesteśmy jedynym
portem na Bałtyku do odpraw kontenerów do USA. Ich odprawa celna u nas zwalnia od odpraw w portach pośrednich, co skraca czas operacji przeładunkowych nawet do trzech tygodni. Jakkolwiek pozytywnie
oceniamy obecny stan bezpieczeństwa w porcie, to ciągle pracujemy nad poprawą i doskonaleniem różnych rozwiązań. Zajmują się tym wysoce wyspecjalizowani w problematyce bezpieczeństwa fachowcy. Aktualnie
zmieniamy w Terminalu Promowym w Świnoujściu system odpraw na adekwatny do nowych potrzeb i gwarantujący większe bezpieczeństwo. Uruchomiony w 2002 r. nowoczesny punkt kontroli weterynaryjnej zapewnia
bezpieczny przepływ produktów pochodzenia zwierzęcego.
Port uporządkował gospodarkę wodno-ściekową. Mamy własną oczyszczalnię ścieków. Przyjmujemy wszelkie nieczystości płynne i stałe ze statków, które
utylizujemy we własnym zakresie. Stale dążymy do niwelacji pojawiających się na świecie zagrożeń w trosce o bezpieczeństwo naszych kontrahentów. Istotnym przedsięwzięciem poprawiającym bezpieczeństwo
będzie budowa portu schronienia w Świnoujściu, portu dla którego mamy już zapewnione finansowanie. W przyszłości będzie on wykorzystany do cumowania gazowców. Ale zanim powstanie, trzeba będzie wybudować
nowy falochron od strony wschodniej oraz pogłębić akwen do głębokości 14,5 m.
- Szansą na szybki rozwój jest przerzucenie transportu z lądu na morze. Port szczeciński przystąpił do unijnego programu
Autostrady Morskie. Z jakimi oczekiwaniami wiąże się ten program?
- Jestem zwolennikiem przeniesienia w maksymalnie możliwym stopniu transportu z lądu na morze. Uważam, że istniejące korytarze
transportowe wschód-zachód stworzono w interesie UE. Natomiast dla Polski niezmiernie istotne są korytarze na kierunku północ-południe. W unijnych planach niewiele mówi się o korytarzu wzdłuż Odry, która
według ostatnich decyzji, jako droga wodna będzie modernizowana na całej długości. Nowa droga S-3, magistrale kolejowe po modernizacji znakomicie poprawią dostęp do portów Szczecina i Świnoujścia oraz
znacząco zwiększą przepływ towarów. Mamy już nowych partnerów do transportu tą drogą z Bułgarii i Rumunii. Tworzenie Nadodrzańskiego Korytarza Transportowego dobrze wpisuje się w unijny program Autostrady
Morskie, do którego oficjalnie przystąpiliśmy po podpisaniu umowy. Obecnie prowadzone są badania perspektywicznego potoku ładunków na trasie do Skandynawii. Pozytywne wyniki umożliwią pozyskanie unijnych
środków na rozwój tego kierunku transportu, zarówno po stronie szwedzkiej, jak i naszej.
Dzięki tej inicjatywie wzmacniamy pozycję zespołu portowego. Inwestycje, prywatyzacja i przeobrażenia
organizacyjne systematycznie usuwają przyczyny naszej słabej konkurencyjności, tworząc coraz lepsze warunki dla działalności gospodarczej. Przybywa inwestorów nie tylko do przeładunków, ale również w
przemyśle okołoportowym. Intensywność i operatywność ich poczynań będzie budowała pozycję zespołu portowego na gospodarczej mapie Europy, tym bardziej że prognozy Komisji Europejskiej potwierdzają
intensywny rozwój Basenu Morza Bałtyckiego, na którym przewozy towarowe drogą morską do 2015 r. mają wzrosnąć o 1 mld ton.
- Dziękuję za rozmowę