Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Pożar na "Cutty Sark"

Kurier Szczeciński, 0000-00-00
LONDYN. Zdaniem policji, wczorajszy pożar słynnego XIX-wiecznego klipra herbacianego "Cutty Sark", stojącego jako statek- muzeum w suchym doku w londyńskiej dzielnicy Greenwich, mógł być skutkiem podpalenia. "Na obecnym etapie pożar jest traktowany jako podejrzany. W śledztwie rozpatrujemy różne wątki" - informuje londyńska policja. Obecnie policja sprawdza zapisy kamer telewizji przemysłowej. Pożar wybuchł o godzinie 4.45 rano czasu lokalnego (5.45 czasu polskiego) i szybko się rozprzestrzenił. Płomienie i gęsty dym unosiły się wysoko w niebo nad wybrzeżem Tamizy, gdzie żaglowiec eksponowany jest od ponad 50 lat jako atrakcja turystyczna. Pożar ugaszono po ponad dwóch godzinach, w akcji uczestniczyło 40 strażaków. Nikt nie odniósł obrażeń. Rozmiary uszkodzeń nie są na razie znane. W związku z przeprowadzanym remontem ze statku zdjęto wcześniej połowę drewnianego pokrycia kadłuba, maszty i koło sterowe. Trzymasztową drewnianą (ale o stalowym szkielecie kadłuba) fregatę "Cutty Sark" zbudowano w 1869 roku do transportu pierwszej zebranej w sezonie herbaty z Chin do Londynu trasą wokół Afryki. Potem statek wykorzystywano przy imporcie wełny z Australii - w trakcie jednego z takich rejsów osiągnął dobowy przebieg 360 mil morskich, co daje średnią prędkość 15 węzłów. Powszechnie uznaje się, że "Cutty Sark" to jeden z najszybszych i najpiękniejszych żaglowców handlowych świata. Słynny kliper został później sprzedany armatorowi portugalskiemu, ale w roku 1923 powrócił do Anglii, odkupiony przez kapitana Wilfreda Dowmana z przeznaczeniem na stacjonarną jednostkę szkolną. W 1954 roku żaglowiec umieszczono w suchym doku. Od ubiegłego roku był niedostępny dla zwiedzających z powodu remontu. Przed poniedziałkowym pożarem zakładano, że prace konserwatorskie na "Cutty Sark" potrwają do początku 2009 roku i będą kosztowały 25 mln funtów.
 
PAP
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl