Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Panama nad Sekwaną

Namiary na Morze i Handel, 2007-02-23
Problemy związane z przeciążeniem drogowego systemu transportowego Europy, jak i konieczność ochrony środowiska, powodują intensywne prace w kierunku rozwoju żeglugi bliskiego zasięgu i żeglugi śródlądowej. Dlatego Francja zamierza wybudować kanał łączący jej system śródlądowy z systemem portów Europy Północnej [Belgii, Holandii i Niemiec], a w dalszej konsekwencji, poprzez Ren i Dunaj, z infrastrukturą śródlądową Europy Wschodniej. Wstępny plan został już zatwierdzony przez francuskiego ministra transportu, Dominique Perben. Głównym koordynatorem i projektantem całej inwestycji jest Yves Consquer, który był budowniczym portu w Marsylii, a także przez 5 lat przewodniczył Europejskiemu Centrum Prac Publicznych w Brukseli. Prace nad budową "Francuskiego Kanału Panamskiego" - jak nazywają projekt media - mają rozpocząć się w 2009 r. i potrwać do 2013 r. Przy jego budowie bezpośrednie zatrudnienie znajdzie 11 tys. osób, a pośrednio - dalszych 30 tys., co będzie dobrym impulsem rozwoju gospodarki francuskiej. Do priorytetowych rozwiązań należy połączenie kanałem miasta Compiegne z istniejącym już kanałem Dunkierka - Skalda. Szacuje się też, że w znacznym stopniu zintensyfikuje on rozwój obszaru Le Havre - Paryż - Lilie, który w chwili obecnej wytwarza 40% produktu narodowego brutto Francji. W rejonie tym znajdują się najważniejsze ośrodki przemysłowe i rolnicze kraju. W sumie, projekt dotyczy aż 68 francuskich miast. Kanał ma mieć 106 km długości, 54 m szerokości, 4,5 m głębokości, a odległość od lustra wody do mostów ma wynosić 7 m. Przewiduje się też zbudowanie 6 śluz, o różnicy poziomów między 6 a 30 m. Inwestycja ma być realizowana zarówno ze środków Unii Europejskiej, jak i prywatnych. Wspomniane podobieństwo do Kanału Panamskiego, ma wynikać z faktu pobierania opłat za korzystanie z niego. Szacuje się, że za tonę ładunku trzeba będzie zapłacić 1,75 euro. Już teraz ocenia się, że przewóz towarów systemem śródlądowym, w porównaniu z transportem drogowym, będzie nawet do 50% tańszy. Ponadto, w 2020 r., ruch ciężarówek na autostradach zmniejszy się nawet o 500 tys. rocznie, a transport śródlądowy wzrośnie 3-krotnie.
 
Lech Łyczywek
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl