Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Strumień złotych?

Kurier Szczeciński, 2007-03-06
Stocznia Szczecińska Nowa wciąż czeka na szerszy strumień pieniędzy na produkcję statków, co pozwoli jej przetrwać do prywatyzacji. Tymczasem w Gdyni zaognił się konflikt między związkami zawodowymi - poszło o inwestora z Izraela. - Szczecińska spółka czeka na pieniądze z dwóch kredytów, na które umowy zostały już dawno podpisane - mówi stoczniowiec, pragnący zachować anonimowość. - Sytuacja jest dalej skomplikowana, bo te środki są nadal poza naszym zasięgiem. Banki postawiły bowiem szereg warunków. Zarząd stoczni pracuje nad tym, aby usunąć przeszkody. Codziennie praktycznie jest w tej sprawie jakieś spotkanie. - Przecież jeden z tych kredytów, Banku Handlowego, został uruchomiony w połowie lutego - prostuje z kolei Jerzy Konopka, prezes Korporacji Polskie Stocznie, która jest głównym udziałowcem SSN. Anonimowy stoczniowiec potwierdza, że stocznia nie odprowadziła składki na ZUS za styczeń. - Powodem było przedłużenie się terminu przekazania 19. kontenerowca dla armatora niemieckiego. Przyczyniła się do tego pogoda i awaria dostarczonego od producenta urządzenia. Statek zostanie zdany w tych dniach - przypuszcza. Według pracownika, to właśnie oddanie tej jednostki jest kluczem do wspomnianych kredytów. Według naszego informatora (kierownictwo SSN nie miało czasu na udzielenie informacji), aby firma dotrwała do prywatyzacji, środki z kluczowych kredytów powinna otrzymać najpóźniej w tym miesiącu. Zarząd firmy rozesłał też ok. 50 ofert na kupno stoczni. Obecnie nie ma już ograniczenia co do ilości udziałów, które można kupić. - Jeżeli będzie chętny, to może ich kupić nawet 100 procent - mówi stoczniowiec. Nie rozstrzygnięto natomiast konkursu na prezesa SSN. - Rada nadzorcza odbyła już spotkania z trzema kandydatami, ale nie podjęła rozstrzygającej decyzji - informuje J. Konopka. W Gdyni natomiast wybuchł konflikt o izraelskiego armatora Rami Ungara. Niedawno Dariusz Adamski, szef tamtejszej Solidarności, zaatakował Pawła Brzezickiego, prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Związkowiec zarzucił Brzezickiemu, że odstrasza inwestorów (Ungara) od wejścia kapitałowego w Stocznię Gdynia. Tymczasem Leszek Świętczak, przewodniczący związku zawodowego Stoczniowiec, w liście do prezydenta i premiera zarzucił, że to Adamski "występuje w roli rzecznika jednego z armatorów zainteresowanych przejęciem stoczni". Zdaniem Świętczaka, współpraca z Ungarem nie była korzystna "z uwagi na zaniżoną cenę statków". Szef Stoczniowca twierdzi, że Adamski celowo prowadzi taką politykę, aby jedynym oferentem pozostał jego protegowany.
 
kl
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl