Szczeciński sąd umorzył postępowanie w jednej ze spraw przeciwko Jerzemu K. - byłemu prezesowi znanej firmy paliwowej Ship Service.
Przeciwko biznesmenowi nadal jednak trwają procesy w czterech innych sprawach.
W lipcu 2002 roku szczecińska Prokuratura Okręgowa prowadziła kolejne postępowanie wobec Jerzego K. - ówczesnego prezesa
Ship Service. W celu zabezpieczenia kar grożących biznesmenowi ustanowiła zakaz zbywania należących do niego akcji firmy. Chodziło o ponad 3400 akcji o wartości 100 tys. zł. Jerzy K. miał je potem
przekwalifikować z imiennych na okaziciela, a następnie w styczniu 2004 roku przenieść ich własność na żonę. Bo wtedy zwróciła się ona do sądu o podział tych akcji jako tzw. majątku dorobkowego. Sąd
przyznał je kobiecie na wyłączną własność, bez obowiązku spłaty na rzecz Jerzego K.
W październiku ubiegłego roku szczecińska Prokuratura Okręgowa oskarżyła biznesmena o udaremnienie jej postanowienia.
Zdaniem prokuratury Jerzy K., mając świadomość, że te akcje zagrożone są zajęciem, przekazał je nieodpłatnie małżonce. Groziło mu za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Sprawa trafiła na
wokandę szczecińskiego Sądu Rejonowego, który teraz postanowił ją umorzyć. Uznał, że niewyrażenie przez Jerzego K. sprzeciwu w postępowaniu sądowym prowadzonym z wniosku jego żony o podział majątku i
nieodpłatne przekazanie jej akcji nie jest udaremnieniem wykonania postanowienia prokuratury. Oskarżenie złożyło zażalenie na tę decyzję sądu. Nie zostało ono jeszcze rozpatrzone.
To jednak nie jest
jedyna sprawa, która toczy się w szczecińskim sądzie przeciwko Jerzemu K Nadal trwają cztery procesy, w których biznesmen jest oskarżony m.in. o sprzedaż akcji Ship Service i udaremnienie w ten sposób
wykonania orzeczenia sądu o zabezpieczeniu powództwa gdańskiej spółki Horn oraz o pobieranie przez przedsiębiorcę nienależnego wynagrodzenia z firmy.