Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Przyleci wodolot

Kurier Szczeciński, 2007-03-01

Były zarządca komisaryczny Żeglugi Szczecińskiej wraz z partnerem, której nazwy na razie nie chce zdradzić, zamierza rozpocząć rejsy wodolotowe ze Szczecina do Świnoujścia. W cenę niektórych biletów ma być wkalkulowana dotacja samorządu województwa. - Jeszcze za wcześnie na szczegóły - mówi wyraźnie zaskoczony naszym pytaniem Zbigniew Bednarski, do niedawna zarządca komisaryczny ŻS. Przypomnijmy, że na wniosek prezydenta Szczecina sejmik samorządowy postanowił przyznać gminie pomoc finansową w związku z organizacją zlotu wielkich żaglowców. - Pieniądze są na ten rok budżetowy na dopłaty do biletów ulgowych na przeloty wodolotem na trasie Szczecin-Świnoujście. Z tego co pamiętam, wniosek miasta był na 300 tys. zł, a my dajemy 200 tys. zł - mówi Paweł Mucha (PiS), radny sejmiku. Z tej dotacji chciałby skorzystać przyszły armator: - W sobotę jadę z partnerem do Holandii obejrzeć i prawdopodobnie zakupić taką jednostkę - informuje Z. Bednarski. Planuje on cztery rejsy tam i z powrotem dziennie, co dawałoby razem 8 przelotów na trasie między Szczecinem a Świnoujściem. - Nie chcemy, żeby bilety były drogie. Według róźnych szacunkowych kalkulacji, cena powinna się wahać miedzy 30 a 60 zł w jedną stronę. Przy dopłatach z urzędu marszałkowskiego dzieci mogłyby podróźować za 10 zł - wylicza Zbigniew Bednarski. Dodaje on, że rezerwacja na dany dzień i sprzedaż biletów na ponad 120-miejscową jednostkę odbywałaby się internetowo. Chce także skorzystać z pomieszczeń i kasy dworca morskiego. - Z prezydentem Krzystkiem założyliśmy, że uroczyście zainaugurujemy żeglugę na Dni Morza, ale jeżeli pogoda dopisze pływać zaczniemy wcześniej. Bednarski nie chciał zdradzić, kto jest tajemniczym partnerem w wodolotowym przedsięwzięciu. Zadzwoniliśmy więc do działających już w branży firm. Przedstawiciel Adlera Schiffe Polska miał wyłączony telefon. Z kolei Kołobrzeska Żegluga Pasażerska nie zamierza powracać do eksploatacji wodolotu i pływa (na Bornholm) katamaranem. Natomiast barkowa Żegluga Szczecińska - przed laty potentat w białej flocie, musi wyjść z kryzysu. - Zaangażowanie finansowe jest w tej chwili niemożliwe - mówi Dariusz Słaboszewski, obecny zarządca komisaryczny ŻS. - Ale dysponujemy ogromnym potencjałem w zakresie doświadczenia i kadry. Mamy nabrzeża pasażerskie i remontowe, więc od strony technicznej moglibyśmy wspomóc takie przedsięwzięcie.
 
kl
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl