Kontenery wyposażone w precyzyjne detektory mogłyby pomóc w wykrywaniu przemytu materiałów promieniotwórczych. W portach
instaluje się urządzenia do wykrywania promieniowania, ale na zbadanie każdego kontenera mają one najwyżej minutę. W tak krótkim czasie trudno wykryć słabe promieniowanie. Pojawiły się więc propozycje,
aby wszystkie kontenery wyposażyć w detektory.
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technoology proponują, aby wyjątkowo czułe urządzenia ukryć w typowych kontenerach i wysyłać w różne strony świata
jako zwykły ładunek. W ciągu morskiej podróży mogłyby wykryć np. nieduże, ale bardzo przenikliwe, promieniowanie gamma, wysyłane przez obecny we wzbogaconym uranie izotop U-232. Ponieważ powodzenie
projektu wymagałoby użycia kilku tysięcy kontenerów-detektorów, a każdy z nich kosztowałby ok. 1 mln USD, całkowity koszt realizacji projektu byłby liczony w miliardach USD.