Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Niebezpieczne falochrony

Kurier Szczeciński, 2007-01-22

Dwa falochrony osłaniające wejście do portu Dziwnów w każdej chwili mogą zniknąć w wodzie. Ze względów bezpieczeństwa już pięć lat temu zamknął je Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Aby wędkarze, wczasowicze, turyści i mieszkańcy Dziwnowa mogli ponownie na nie wejść - potrzeba blisko 60 milionów złotych na ich remont. Wejście do portu Dziwnów od strony morza osłaniają dwa falochrony: wschodni o długości 356 metrów i nieco krótszy zachodni (342 metry). Przez lata były one dużą atrakcją turystyczną. Tutaj wędkarze z całej polski łapali na wędkę dorsze, sandacze, śledzie, a wczasowicze i turyści Dziwnowa spacerowali podziwiając zachód słońca. - Pale podtrzymujące falochron są bardzo zniszczone, a cały obiekt jest w stanie krytycznym i grozi zawaleniem. Całkowity remont falochronów wyniesie 60 milionów złotych - twierdzi kapitan portu Dziwnów Krzysztof Kozicki. Nie wszyscy wiedzą, że obecne ujście rzeki Dziwna zostało wykopane w roku 1899. Do tego czasu rzeka wpadała do Bałtyku pod Międzywodziem. Wraz z nowym ujściem wybudowano z dębowych pali falochrony. W 1959 r. Zjednoczenie Budownictwa Inżynieryjno-Morskiego w Świnoujściu rozpoczęło trwającą do 1964 roku budowę nowych falochronów. Cała ich obecna betonowa konstrukcja oparta jest na dębowych palach wbitych w 1899 r. Czas zrobił swoje. Dziś falochron grozi katastrofa budowlaną. Szczeciński Urząd Morski ma planach inwestycję "poprawy stanu infrastruktury w portach polskiego wybrzeża", czyli m.in. remont falochronów wschodniego i zachodniego w porcie Dziwnów. "Realizacja robót powinna się zamknąć w okresie trzech lat, tj. od 2008 roku do roku 2011, a ich łączny koszt zaplanowany został na poziomie około 45 mln złotych." - czytamy na stronie internetowej SUM. Jak na razie jednak nie ma tych pieniędzy. Sprawą chcą zająć się dziwnowscy radni. Wielu z nich uważa, że infrastruktura zapewniająca dostęp do portów powinna być jak najbardziej wykorzystywana … turystycznie. - Jeszcze niedawno po falochronie pośród dziesiątek wędkarzy spacerowali wczasowicze. Musimy zrobić wszystko, aby te czasy wróciły. Wraz z Urzędem Morskim powinniśmy usiąść do stołu i jak najprędzej znaleźć również unijne pieniądze na remont starego, czy też budowę nowego falochronu - powiedział przewodniczący Rady Gminy Dziwnów Marek Lisowski.
 
(R.Słomski)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl