Ogłoszenie konkursu na prezesa Stoczni Szczecińskiej Nowej miała wczoraj w programie obrad rada nadzorcza tej
spółki. Był to jednak jeden z ostatnich punktów posiedzenia, które przeciągnęło się do późnych godzin wieczornych. Gdy zamykaliśmy gazetę, obrady wciąż trwały. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że organ
kontrolny spółki pochłonęły m.in. sprawy związane z finansowaniem produkcji w firmie.
Natomiast wciąż nie poinformowano, kto chciałby wziąć udział w negocjacjach na temat prywatyzacji polskich stoczni.
Jak nam powiedziała posłanka Magdalena Kochan (PO), co prawda harmonogram prywatyzacji firm sektora stoczniowego wpłynął wczoraj z resortu skarbu do sejmowej komisji gospodarki, ale na razie trudno
stamtąd uzyskać jakiekolwiek informacje, choć dokumenty nie są tajne.
Dziś ma się zebrać Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, który być może zadecyduje czy rząd zajmie się harmonogramem prywatyzacji
stoczni na swym najbliższym wtorkowym posiedzeniu.