Projektanci przyszłego gazoportu w Świnoujściu skorzystają zapewne z doświadczeń przy powstawaniu innych takich inwestycji
na świecie. A pod koniec 2005 r. działało już ok. 50 terminali importowych skroplonego gazu ziemnego (LNG).
Jak informuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, liderem w tej dziedzinie importu i
składowania paliwa jest Japonia, w której funkcjonowało aż 26 gazoportów. W tamtym czasie w Europie było ich 12, ale teraz budowane są kolejne.
LNG, czyli skroplony metan, to bardzo czyste,
bezbarwne i bezwonne paliwo, bez właściwości toksycznych i korozyjnych. W jego skład wchodzą również szczątkowe ilości innych węglowodorów. "W razie ewentualnego wycieku LNG odparowuje i rozcieńcza się
w powietrzu. Jest więc znacznie mniej szkodliwym i niebezpiecznym paliwem niż np. ropa naftowa czy LPG" (gaz używany w samochodach) - informuje PGNiG. Firma dodaje, że w przypadku wycieku nie ma
możliwości poważnego skażenia środowiska (wód morskich, gleby). "Nowoczesne technologie konstrukcji zbiorników LNG, specjalne procedury i systemy zabezpieczeń, zapewniają wyjątkowo wysoki poziom
bezpieczeństwa terminali regazyfikacyjnych" - czytamy.
Skroplony gaz jest atrakcyjny dla firm zajmujących się jego transportem. Podczas upłynniania objętość metanu zmniejsza się bowiem aż 600-
krotnie, co sprawia, że jest bardziej ekonomiczny w przewozach i magazynowaniu od gazu rozprężonego. Statki, które przewożą LNG w specjalnych zbiornikach, mają ładowność od kilkudziesięciu do 150 tys.
metrów sześciennych. Jednak obecnie buduje się i takie gazowce, które zabiorą ponad 260 tys. m sześć. LNG.
Po dowiezieniu do terminala odbiorczego skroplony metan składowany jest w wielkich
zbiornikach. "Mogą być one metalowe, żelbetowe lub podziemne - w zamrożonym gruncie lub kawernach podziemnych" - wyjaśnia PGNiG. Po re-gazyfikacji paliwo przesyłane jest do odbiorców gazociągami lub
cysternami.
Przypomnijmy, że jako pierwszy skroplił ten gaz brytyjski fizyk i chemik Michael Faraday, który żył w latach 1791-1867. Po wielu latach technologię schładzania i w efekcie skraplania
metanu zastosowano w Stanach Zjednoczonych, a pierwsza taka instalacja zaczęła tam funkcjonować w 1917 roku. Z kolei komercyjne skraplanie rozpoczęto w Cleveland (USA) w 1941 r.
Pierwszy transport
skroplonego gazu ziemnego miał miejsce dopiero po II wojnie światowej. Przewozu dokonano na przerobionym alianckim transportowcu, który otrzymał nazwę "The Methane Pioneer". Z USA popłynął on do Wlk.
Brytanii.
"Po sukcesie pierwszego i kolejnych siedmiu transportów LNG statkami, The British Gas Council zdecydowała o imporcie LNG z Wenezueli" - czytamy w informacji PGNiG. Jednakże w związku z
odkryciem złóż w Libii i Algierii, które położone są znacznie bliżej Wysp Brytyjskich, nastawiono się na import z północnej Afryki. Było to w 1964 r. Dostawy te nie wytrzymały jednak konkurencji, gdy
odkryto złoża na Morzu Północnym.