Przez większą część tygodnia do Świnoujścia nocą dostać się będzie można wyłącznie śródmiejską przeprawą promową. Z powodu
oszczędności promy "Karsibór" odstawiane będą na sznurek od 22 do 4.30.
Nowy rozkład zacznie obowiązywać od najbliższego poniedziałku (18 bm.). Przerwa w kursowaniu "Karsiborów" wprowadzona
zostanie w poniedziałki, środy, czwartki, soboty i niedziele. W te dni wszystkie samochody osobowe, autobusy i ciężarówki do 30 ton, z wyjątkiem samochodów przewożących ładunki niebezpieczne, będą mogły
od 22 do 4.30 korzystać z przeprawy "Centrum". Natomiast we wtorki i piątki promy na obu przeprawach kursować będą po staremu.
- Chodzi o bardziej racjonalne wykorzystanie pieniędzy, które
dostajemy. W nocy na karsiborskiej przeprawie wozimy po dwa, trzy samochody. Zamknąłbym ją na noc w ogóle, ale nie mogę ze względu na ładunki niebezpieczne – tłumaczy Leszek Paprzycki, dyrektor
Żeglugi Świnoujskiej.
Dlatego firmy, które transportują do Świnoujścia np. gaz lub benzynę, zostały zobowiązane do dostosowania się do nowego rozkładu i transportowania ładunków niebezpiecznych w
wyznaczone dwa dni tygodnia. Dyrektor liczy, że realna przerwa w eksploatacji "Karsiborów" wyniesie cztery godziny na dobę. W tym czasie prom spaliłby przeszło pół tony paliwa. Oznacza to, że w skali
roku Żegluga Świnoujska może liczyć na oszczędności rzędu 300 tysięcy zł. Zapewne będą one jednak mniejsze, bo na sezon letni prawdopodobnie zostanie przywrócony stary rozkład.