Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Rybacy to nie kłusownicy

Kurier Szczeciński, 2006-11-08
"Na burcie statku Greenpeace stojącego w porcie w Gdyni wywieszono napis: "Zatrzymać kłusowników", a zdaniem bałtyckich rybaków napis ten powinien brzmieć: "Stop fałszowaniu statystyk połowowych na Battyku" - napisali przedstawiciele ośmiu organizacji rybackich w liście, który ma dziś zostać dostarczony Komisji Europejskiej. Poddają w nim krytyce mechanizm rejestrowania połowów, nazywając go systemem zaniżania danych. Według nich to fatalna spuścizna zlikwidowanej w 2004 roku Międzynarodowej Komisji Rybołówstwa Morza Bałtyckiego (IBSFC). Jako pierwsi ujawniamy fragmenty pisma. Komisja miała przed laty stworzyć mechanizm zaniżania danych i nadać mu charakter "ciągłego i wieloletniego procederu ", który po likwidacji IBSFC przeniesiono do Komisji Europejskiej za pośrednictwem Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES). W taki sposób utrwalono w Unii Europejskiej obraz Bałtyku jako morza prawie martwego, a przede wszystkim przełowionego. Sytuacja taka - zdaniem rybaków - stwarza niekorzystne zjawiska: likwidację floty, problemy z zaopatrzeniem zakładów przetwórczych, marnotrawstwo pieniędzy na rekompensaty, brak zaufania rybaków do instytucji ustalających kwoty połowowe, kompromitację Komisji Europejskiej i obwinianie rybaków o kłusownictwo. Autorzy listu sugerują, że KE podczas posiedzenia 22 grudnia powinna dokonać ścisłej analizy społeczno-ekonomicznej flot bałtyckich i takie przyznawanie kwot połowowych, porównać kwoty importu dorszy poszczególnych krajów z danymi produkcyjnymi, przesłuchać członków IBSFC na okoliczność zaniżania statystyk od 1985 roku. "Odnosimy wrażenie, że UE jest oszukiwana w tym zakresie (...) i cały ten proceder [należy] skierować do rozpoznania przez Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu, który w precyzyjny sposób sprawdzi i określi mechanizmy i ustali winnych. My, bałtyccy rybacy, nigdy nie zgodzimy się z nazywaniem nas kłusownikami" - kończą autorzy. Pod listem, który trafi do KE, podpisały się: Organizacja Producentów Rybnych, Krajowa Izba Producentów Ryb, Związek Rybaków Morskich, Stowarzyszenie Armatorów Rybackich, Stowarzyszenie Armatorów Łodziowych, Związek Rybaków Polskich, Polskie Stowarzyszenie Przetwórstwa Ryb i PPiUR "Szkuner".
 
kabi
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl