W czwartek burmistrz gminy Leszek Dorosz spotka się ze komendantem Straży Granicznej oraz z niemieckim armatorem Adler Schiffe w
celu uściślenia zasad funkcjonowania przy molo morskiego przejścia granicznego. Wojewoda zachodniopomorski stara się o przyspieszenie procedur związanych z ustnowieniem morskiej granicy w Międzyzdrojach i
i włodarze chcą być gotowi na uruchomienie odpraw w każdej chwili.
Pod koniec minionego tygodnia wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz wystąpił do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
o przyspieszenie procedur związanych z podpisaniem przez premiera RP rozporządzenia w sprawie otwarcia przejścia granicznego w Międzyzdrojach. Wojewoda wnioskuje również o to, aby rozporządzenie weszło w
życie z dniem podpisania przez premiera, a nie - zgodnie z przpisami - dopiero po 14 dniach.
Samorządowcy liczą, że w ten sposób przyspieszą proces decyzyjny. Gotowy dokument utknął na biurku premiera
kilka tygodni temu.
- Obecnie nie mamy jeszcze podpisu premiera, ale chcemy aby był on ostatnim elementem w tej sprawie. Dlatego w tym tygodniu chcemy dopiąć sprawy związane z wyposażeniem punktu
granicznego przy molo, tak by w chwili podpisania dokumentu przystań była gotowa na uruchomienie pierwszych międzynarodowych rejsów - mówi Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów.