Stocznia Gdańsk zamierza pozwać do sądu Stocznię Gdynia. Ma ona, podobno, ponad 50 mln zł długu wobec gdańskiego
zakładu. Na początek chce ściągnąć pierwszą część tej sumy, czyli 30 mln zł. Nie chodzi jednak o gotówkę. Władze gdańskiej stoczni chcą przejąć majątek trwały gdyńskiej firmy. Dług wziął się z czasów, gdy
Stocznia Gdynia była właścicielką Stoczni Gdańsk. Zmieniło się to w sierpniu br., kiedy akcje Stoczni Gdańsk przejęła Agencja Rozwoju Przemysłu. Co ciekawe w Gdyni trwa właśnie wycena długów, które ma
wobec niej Stocznia Gdańsk. Chodzi m.in. o koszty funkcjonowania działu marketingu, który przez lata obsługiwał gdański zakład. Może to być dosyć wysoka kwota.