W ostatnim czasie spedytorzy zgłaszający ładunki do kontroli jakościowej towarów rolno-spożywczych (WIJHARS)
spotykają się z zastrzeżeniami służb sanitarnych co do poprawności oznakowań opakowań transportowych. W nich to towary były importowane z krajów trzecich i trafiały na teren Unii Europejskiej, poprzez
port w Gdyni.
Obowiązek etykietowania opakowań jednostkowych wprowadziła dyrektywa unijna, a w ślad za nią - przepisy ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Należy wskazać, że wymogi
stosowania na tych etykietach języka polskiego wynikają z zamierzonej ochrony konsumenta, który - nabywając określony artykuł - ma prawo zapoznać się z jego parametrami i właściwościami.
Zgodnie z
rozszerzającą interpretacją, którą zaczęto stosować, konieczność oznakowania artykułów rolno-spożywczych w języku polskim, dotyczy także opakowań transportowych, w których te artykuły są importowane,
przed ich konfekcjonowaniem i przed dostawą do konsumenta. Zaznaczyć należy, że opakowania te są oznaczone w języku angielskim, ogólnie przyjętym w handlu międzynarodowym, i posiadają takie informacje,
jak: numer partii, waga netto i brutto oraz data przydatności do spożycia.
Interpretacja taka jest niezgodna z treścią i duchem ustawy, o której mowa na wstępie oraz stoi w sprzeczności z innymi
uregulowaniami zawartymi w treści tego aktu prawnego.
Należy podkreślić, że Dyrektywa 2000/13/WE ma zastosowanie do znakowania, prezentacji i reklamy środków spożywczych przeznaczonych bezpośrednio dla
konsumenta oraz zakładów zbiorowego żywienia, a pkt 7 mówi, iż państwa członkowskie mogą w tym zakresie nakładać wymagania językowe.
Ustawa z 21 grudnia 2000 r., o jakości handlowej artykułów rolno-
spożywczych, w art. 7 wprowadza konieczność znakowania środków spożywczych w opakowaniach jednostkowych i zbiorczych przeznaczonych bezpośrednio dla konsumenta.
Zgodnie z pkt. 5 artykuły rolno-
spożywcze, inne niż środki spożywcze w opakowaniach jednostkowych i zbiorczych przeznaczonych bezpośrednio dla konsumenta, znakuje się przez zamieszczenie informacji zawierającej nazwę artykułu oraz inne
istotne z punktu widzenia konsumenta dane, niezbędne do identyfikacji tego artykułu. Natomiast pkt. 6 mówi, że informacje, w przypadku artykułów rolno-spożywczych:
- w opakowaniach jednostkowych -
umieszcza się na opakowaniu, albo na etykiecie, obwolucie lub zawieszce trwale przymocowanej do opakowania;
- nieopakowanych, albo w opakowaniach zbiorczych - umieszcza się w dokumentach przewozowych
lub podaje na wywieszkach w miejscu sprzedaży.
Czy zatem ww. wymogi należy stosować do towarów, które przed ich wprowadzeniem do sprzedaży detalicznej są jeszcze przepakowywane i dzielone,
etykietowane na opakowaniach jednostkowych?
Rozszerzające interpretowanie stosowanych przepisów ustawy jest sprzeczne z jej treścią, duchem i celem tych regulacji. Taka interpretacja obowiązujących
przepisów powoduje np. odpływ ładunków rolno-spożywczych z portów polskich. Towary te będą wprowadzane na teren UE przez inne, obce porty i dalej dostarczane do kraju, a wpływy z poboru ceł zasilą budżety
innych państw Unii. Ponadto, wprowadza dla importerów dodatkowe koszty, które znajdą odzwierciedlenie w cenie towaru dostarczanego konsumentowi.
Zmusza to też polskich importerów do znakowania w języku
polskim towarów, które niekoniecznie zostaną przeznaczone na rynek polski. W związku z wolnością handlu w ramach UE, towary te mogą być sprzedane i wprowadzone na inny, niż polski, rynek unijny, gdzie
wymagane są oznaczenia nie w polskim języku. Konieczność znakowania towarów w handlu zamorskim jest sprzeczna z tradycją wolnego obrotu. Tytułowy banan, opuszczając port w Ameryce Południowej, nie zna
jeszcze portu swego przeznaczenia i tamtejszego języka.
W związku z powyższym, Polska Izba Spedycji i Logistyki wystąpiła 26 września br. do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, z wnioskiem o
interpretację przepisów ustawy z 21 grudnia 2000 r., o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych w ww. zakresie.