Rząd Wenezueli chce, aby Stocznia Szczecińska Nowa rozbudowała tamtejszą stocznię Dianca oraz budowała statki
do przewozu produktów ropopochodnych i asfaltu. Jest też zainteresowany dostawami stali i wyposażenia okrętowego. Z dwudniową wizytą gościła w Szczecinie delegacja Wenezueli, m.in. z prezesem jedynej w
tym kraju stoczni Dianca, Raimundo Gulin Perezem. Właśnie ta stocznia chce współpracować z SSN. W rozmowach brał udział także Paweł Brzezicki, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu. Wenezuelczycy są
zainteresowani budową tankowców o nośności powyżej 12 tys. t. oraz gazowców, produktowców i jednostek do przewozu asfaltów. Pod uwagę brana jest także modernizacja stoczni Dianca, aby można w niej było
nie tylko remontować, ale i budować statki. Plany wenezuelskiego rządu zakładają, że do 2012 r. flota ma liczyć ok. 50 statków do transportu produktów ropopochodnych, a docelowo, do 2020 r., ma być ich
100. SSN jest w stanie budować dla Wenezueli 3-4 statki rocznie. Pierwszych efektów rozmów, w postaci podpisanych umów, można spodziewać się w I kwartale 2007 r.