Natychmiastowego wstrzymania połowów tuńczyków czerwonych na Morzu Śródziemnym zażądała organizacja Greenpeace.
Według
ekologów, ryba ginie z powodu nielegalnych połowów i "koszmarnego zarządzania zasobami". Greenpeace oblicza, że w 2005 r. w morzu tym złowiono 50 tys. ton tuńczyka.
Tymczasem oficjalny limit
wynosił 32 tys. ton. Zieloni uważają, że powodem przeławiania tego smacznego gatunku ryby są zakłady przetwórcze w 11 krajach nadbrzeżnych. Walczą one o rynek japoński, gdzie kilogram ryby kosztuje od 100
do 500 dolarów.