Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Bruksela chce ciąć

Kurier Szczeciński, 2006-07-27

Komisja Europejska chce wdrożyć plan odbudowy ławic dorszy w Bałtyku. Proponuje, aby co roku zmniejszać odławianie tych ryb o 10 procent. Polscy rybacy uważają, że to niepotrzebne, gdyż wystarczą dotychczasowe działania. Taka redukcja oznaczałaby dla nich kolejne zmniejszenie kwot połowowych i wydłużenie zakazów odłowu tych ryb. W Brukseli uważają, że zarówno zachodnie, jak i wschodnie stada dorszy w Bałtyku są na katastrofalnie niskim poziomie. Jak informuje PAP, KE uważa, że zwłaszcza stado wschodnie, gdzie jedna trzecią kwoty połowowej przypada Polsce, jest zbytnio eksploatowane. Oskarża też rybaków o zaniżanie danych o faktycznym poziomie połowów. W przyjętym planie odbudowy zasobów dorszy proponuje się stopniowe obniżanie połowów obu stad do poziomu zalecanego przez naukowców - o 60 proc. dla dorszy zachodniobałtyckich i 30 proc. dla dorszy wschodniobałtyckich. Dla pocieszenia, KE zapowiada wyjątkowe odstępstwa w zakazie połowów dla drobnego rybołówstwa przybrzeżnego, w przypadku statków o długości poniżej 12 m. Według brukselskich urzędników, te plany obniżenia połowów są bardzo ambitne, co dla rybaków będzie musiało oznaczać zmniejszenie kwot połowowych tej ryby. Ich podział na poszczególne kraje ma być ogłoszony w październiku. - To na razie nie jest jeszcze oficjalny dokument KE a jedynie propozycja do dyskusji, która krąży już od 2, 3 lat - mówi Marek Gzel, sekretarz Stowarzyszenia Armatorów Rybackich z Kołobrzegu. - My natomiast stoimy na stanowisku, że nie ma potrzeby wprowadzania planów odbudowy zasobów dorszy, ponieważ dotychczasowe działania są całkowicie wystarczające, aby nie było zagrożenia dla tego gatunku. Przypomnijmy, że Bruksela już wprowadziła zakaz letnich połowów. Zgodnie z przyznaną Polsce kwotą, w 2006 roku nasi rybacy mogą złowić ponad 15 tys. ton dorszy (jedną trzecią kwoty wschodniej i 10 proc. kwoty zachodniej). Marek Gzel nie zaprzecza, że ilość odławianych dorszy jest zaniżana. - Przypomnę jednak, że wędkarze w różnych krajach nadbrzeżnych Bałtyku łapią dorsze odpowiadające liczbie 12-15 tys. ton. To wielkość zbliżona do polskich kwot połowowych - wylicza.
 
kl
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl