80 mln euro ma zasilić rozwój dróg wodnych w latach 2007-2013. Taką informację przywiózł do Szczecina minister
gospodarki morskiej Rafał Wiechecki.
Pieniądze da nam Unia Europejska. W ramach programu operacyjnego "Infrastruktura i środowisko" mają być przede wszystkim przeznaczone na udrożnienie, poprawę
żeglowności oraz ochronę przeciwpowodziową dolnego odcinka Odry.
O środki na takie cele starał się również Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Teraz, jak mówi nam Andrzej Kreft, dyrektor
RZGW, trzeba będzie pod te pieniądze przygotować dokumentację. RZGW zleci za nie pogłębienie jeziora Dąbie oraz Odry. Jezioro znacznie się spłyciło, a tymczasem odpowiednia głębokość potrzebna jest do
magazynowania kry w czasie akcji lodołamania. Tor wodny będzie natomiast pogłębiał Urząd Morski w Szczecinie. 15 procent środków własnych na te cele wyłoży prawdopodobnie budżet centralny.
Jak
poinformował na konferencji prasowej min. Wiechecki, przewiduje się, że na inwestycje na jeziorze będzie przeznaczonych 27,5 mln euro, a na Odrze i jej odnogach 25 mln euro.
Szef resortu liczy, że z
kwoty 80 mln euro uda się wygospodarować środki także na modernizację odcinka Odry od ujścia Warty w dół. Według ministra, inwestycje ruszą już w przyszłym roku. Do 2013 roku prace powinny doprowadzić do
tego, by po rzece mogły pływać lekkie, a także ciężkie barki.
Na konferencji ministra Wiecheckiego nie byliśmy, bo nas nie zaprosił. Najmłodszy członek polskiego rządu prawdopodobnie obraził się
na "Kurier" za to, że skrytykowaliśmy powołanie jego partyjnego kolegi na zastępcę dyrektora Urzędu Morskiego ds. technicznych.
Rafał Wiechecki zapomniał jednak, że prawo do informacji mają wszyscy
obywatele regionu, a on pełni służbę publiczną dla kraju. Nie może więc, ze względu na przykład na osobiste niechęci, utrudniać dostępu do wiedzy o ważnych inwestycjach. Takie są po prostu zasady,
nieprzestrzeganie ich kompromituje polityka.
Wydrukuj artykuł
