Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Wykorzystać dobre położenie

Namiary na Morze i Handel, 2006-05-26

Polski rynek kolejowych przewozów kontenerowych ciągle się rozwija. Jednak ich udział wynosi niespełna 2% i jest zdecydowanie niższy niż w krajach zachodnioeuropejskich i USA. Tam dochodzi nawet do 20% ogólnej liczby przewozów. Ale powstające terminale kolejowe powinny przyczynić się do szybkiego rozwoju przewozów kontenerowych w Polsce, w tym do naszych portów. Transport kontenerowy zwany również intermodalnym, łączy przewozy kolejowe z drogowymi i morskimi, przy zachowaniu jednej postaci ładunku, np. konteneru, nadwozia wymiennego lub naczepy siodłowej. Dzięki jego wykorzystaniu, eliminuje się tysiące kursów samochodów ciężarowych, które jeżdżąc z przekroczoną ładownością, w zastraszającym tempie niszczą i tak nie najlepsze drogi w naszym kraju. Ponadto, Polska ma dobre warunki do rozwoju transportu intermodalnego. Przez nasz kraj przebiegają najważniejsze europejskie korytarze kolejowe z zachodu na wschód i z północy na południe Europy. W porównaniu z drogami, stan sieci kolejowej jest dużo lepszy. Terminalowy boom Z każdym rokiem przewozy intermodalne w naszym kraju są coraz wyższe. W 1994 r. wyniosły one 1,18 mln t (0,5% udziału), w 1999 r. osiągnęły 1,75 mln t (0,9% udziału), aby w 2004 r. wzrosnąć do 2,7 mln t (1,7% udziału). W 90% są one jednak realizowane w komunikacji międzynarodowej. W Polsce istnieje prawie 30 terminali kontenerowych. W ostatnich latach budują je głównie firmy prywatne oraz zajmujące się transportem morskim. Szacuje się, że w najbliższych latach ich liczba jeszcze wzrośnie. Największy polski przewoźnik kolejowy, PKP Cargo SA, planuje utworzyć 8 centrów logistycznych, w skład których wejdą terminale kontenerowe. Mają one powstać w: Warszawie, Małaszewiczach, Gdańsku/Gdyni, Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu, Gliwicach i Medyce-Żurawicy. Dwa z nich: w Małaszewiczach i Gliwicach, będą działały na bazie już istniejących kolejowych terminali. Przed dwoma laty było dużo szumu medialnego w związku z planami utworzenia centrum logistycznego w Sławkowie, gdzie koń czy się najdalej wysunięty na zachód Europy tzw. szeroki tor (Linia Hutnicza Szerokotorowa - LHS). Ponadto, atutem byłoby zlokalizowane na Śląsku, w centrum największego w Polsce skupiska przemysłowego. Rola spedytorów Ważną rolę w przewozach kontenerowych odgrywają kolejowe firmy spedycyjne. Jedną z największych jest Trade Trans, która obsługuje m.in. "Mongolski Wektor" - pociąg, który, od marca ub.r., przewozi kontenery Magistralą Transsyberyjską z Chin do Niemiec. Ma on 1 km długości i jednorazowo przewozi 1000 pojemników. Spółka, kierowana od kilku lat przez Ireneusza Górskiego, powstała w 1990 r., jako joint venture z udziałem Polskich Kolei Państwowych i austriackiej firmy spedycyjnej Trade Trans. Na terenie kraju ma oddziały w: Białymstoku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu oraz biura w Muszynie i Kielcach. Ma także biura zagraniczne w Moskwie i Brześciu. Współpracuje z firmami spedycyjnymi z grupy Trade Trans na terenie: Austrii, Włoch, Niemiec, Czech, Rumuni, Słowenii, Słowacji i Węgier. Liderem wśród firm spedycyjnych, które zajmują się przewozami intermodalnymi, jest jednak Spedcont, który dysponuje własnym terminalem kontenerowym w Lodzi - Olechowie. Inna czołowa firma na polskim rynku usług spedycyjnych, Cargosped Sp. z o.o., rocznie przewozi 4 mln t ładunków. Realizuje także przewozy intermodalne. Przed kilku laty, jako pierwszy przewoźnik w Polsce, wprowadziła w życie hasło: "tiry na tory" i transportowała samochody linią LHS z Kijowa do Stawkowa. W latach 2003-2005 przewiozła prawie 3,5 tys. tirów. Przed rokiem firma zrezygnowała z tej działalności, bo zabrakło klientów i stała się nieopłacalna. Cargosped jest jedną z nielicznych firm, która ma własny terminal kontenerowy w Warszawie -Pradze. W ub.r. spółka obsłużyła 60 tys. UTI (jednostek intermodalnych). Ponadto w 2005 r., wspólnie z PKP Cargo, uruchomiła terminal w Kobylnicy k. Poznania. Dysponuje magazynem w Małaszewiczach i punktami przeładunkowymi na granicach oraz siecią własnych agencji celnych. Kontenery na Bałtyku Coraz lepiej rozwijają się także przewozy intermdalne na morzu. Kolejowe przewozy promowe przez Bałtyk, realizowane na linii Świnoujście - Ystad - Świnoujście, obsługują prawie w całości spedytorzy ze Szwecji. W tym systemie, rocznie przewożonych jest prawie 450 tys. t. ładunków. Jedną z firm, która zajmuje się tego typu transportem, jest Railog Polska, należąca do największej w Szwecji firmy spedycyjnej Railog AB. - Obsługujemy kursujący codziennie pociąg "Ferry Train", relacji Poznań - Malmo. W ub.r. przewieźliśmy, na trasie Polska - Skandynawia, 335 tys. t ładunków - informuje Krzysztof Szarkowski, prezes Railog Polska. PKP Cargo korzysta z promu Jan Śniadecki, pływającego właśnie na trasie Świnoujście - Ystad. Ma on na swoim pokładzie 600 m torów kolejowych. Prawie połowę przewozów w eksporcie z Polski do Szwecji stanowią produkowane w Polsce meble i wyroby do wyposażenia mieszkań, na potrzeby szwedzkiej firmy IKEA. Przewozy te, prawie w całości, obsługuje Railog Polska. Natomiast promowe przewozy tranzytowe z krajów skandynawskich na południe Europy w większości realizuje inna szwedzka firma spedycyjna, Nordisk Transport Rail, mająca swoje przedstawicielstwa m.in. w Polsce, Czechach i Austrii. Do Szwecji kursują też promy Mikołaj Kopernik i Polonia, które także posiadają pokłady kolejowe. - Aby dostosować przewozy do potrzeb klienta, planujemy korzystać także z tych promów. Tym samym, uelastycznimy oferowany przez nas serwis kolejowy - podkreśla Andrzej Górnikiewicz, zastępca dyrektora w Biurze Przewozów Intermodalnych PKP Cargo SA. Do zwiększenia morskich przewozów kontenerowych powinien przyczynić się także, niedawno uruchomiony, na prawie 19 ha, Gdynia Container Terminal. Prowadzi do niego bocznica kolejowa. Ma place umożliwiające składowanie kontenerów w 5 warstwach. Docelowo terminal, w którym pracuje 110 osób, będzie mógł obsłużyć 150 tys. TEU. Zarządzanie kontenerami wspomaga system informatyczny. Pozwala on na śledzenie ładunku w czasie całego procesu przewozowego. Optymistyczne perspektywy Przed kolejami unijnymi, a zatem i spedytorami związanymi z tym transportem, otwiera się ciekawa przyszłość. Parlament Europejski zapowiada duże inwestycje w rozwój kolei i przewozów towarowych. Powinno to przyczynić się do wzrostu przewozów ładunków koleją we wszystkich krajach UE. Zyskają na tym również przewoźnicy intermodalni. Tym bardziej, że w "starych" krajach UE udział przewozów towarów koleją wynosi ok. 1 5% i jest dwa razy mniejszy niż w Polsce. Bogusław Liberadzki, były minister transportu i gospodarki morskiej, eurodeputowany oraz członek Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego, uważa, że Polska po zrealizowaniu wszystkich inwestycji powinna utrzymać pozycję drugiego przewoźnika kolejowego w UE, po Niemczech. - W pracach Komisji Transportu i Turystyki są trzy projekty związane z naszym krajem: Rail Baltica, Korytarze Wschód - Zachód, przebiegające przez Małaszewicze lub Medykę oraz ciąg komunikacyjny Gdańsk -Warszawa - Katowice i dalej - na południe Europy. Na te korytarze przewidziane są duże środki i Polska ma szansę, żeby stać się ich beneficjentem przynajmniej w 15% - informuje B. Liberadzki. Polska należy bowiem do tych państw UE, które przeznaczają najmniej środków na infrastrukturę kolejową.
 
Janusz Mincewicz
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl