Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Statek w sosie chińskim

Kurier Szczeciński, 2006-06-01

Chińczycy mają produkować pokrywy łukowe do budowanych w Szczecinie kontenerowców. Stocznia Szczecińska Nowa chce też sprowadzać z Państwa Środka urządzenia okrętowe, a także importować blachy lub zamawiać gotowe sekcje do budowy statków. Zbigniew Gomułka, wiceprezes SSN, powrócił kilka dni temu z Chin. - Udało nam się uzyskać bardzo atrakcyjne warunki cenowe na pokrywy łukowe. Wcześniej jednak mieliśmy możliwość zapoznania się na miejscu z procesem wytwórczym i dzięki tej wiedzy wynegocjowaliśmy duże upusty - tłumaczy Z. Gomułka. Chińczycy mają dostarczyć pokrywy łukowe na siedem kolejnych kontenerowców z serii B 178 mogących zabrać 3100 kontenerów oraz na jednostki B-170. Spotkania z chińskimi biznesmenami pozwoliły też szczecinianom przedstawić ofertę na dostawy z tamtejszych fabryk urządzeń i maszyn okrętowych. - Ceny za nie są o wiele korzystniejsze niż w Europie. Są to wyroby wysokiej jakości i posiadają wszystkie konieczne certyfikaty, a do tego często są budowane na licencji firm, od których obecnie kupujemy - mówi wiceprezes SSN. Również z powodu znacznie niższych cen interesujący jest chiński rynek stali. - Po jego rozpoznaniu oczekujemy na propozycje tamtejszych hut i potencjalnych dostawców blachy -podkreśla Gomułka. - Gdybyśmy nie byli w stanie kupować w Chinach materiałów na budowę statków, to chcieliby kooperować przy budowie elementów jednostek Chińczycy budują już sekcje statków dla stoczni japońskich W naszym przypadku mogłyby być one dostarczane frachtowcami do Szczecina, gdzie montowalibyśmy z nich np. kontenerowce - wyjaśnia wiceprezes. Taka polityka pozwoliłaby uporać się kierownictwu stoczni z dziurą w zatrudnieniu, jaka powstała po ucieczce fachowców za granicę. Dzięki uzupełnieniu mocy produkcyjnych, poprawiłaby się także wydajność przerobu w spółce. W konsekwencji kooperacja z Chińczykami obniżyłaby koszty produkcji statków. Według Gomułki, w Chinach mogłoby powstawać 10 tys. ton sekcji rocznie. To ilość potrzebna do budowy ok. jednego statku. W Szczecinie chcieliby także, żeby strona chińska współpracowała przy kontraktach wietnamskich. Dotychczas w Wietnamie montowane są kontenerowce ze szczecińskich części. Dostawy na statki mogłyby pochodzić z Chin. Szczecinianie liczą, że szczegóły współpracy w niektórych kwestiach zostaną uzgodnione w pół roku.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl