Teodor Skotarczak nie jest już syndykiem masy upadłościowej stoczni i holdingu. Teraz sprzedaży majątku dokończą
dwaj nowi syndycy.
- Z dniem 2 marca Sąd Rejonowy w Szczecinie zmienił postanowienie i wyznaczył nowych syndyków - potwierdzono w sekcji układowo-upadłościowej SR.
O powody odwołania T. Skotarczaka
zapytaliśmy w biurze syndyka Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA - Pan mecenas Skotarczak poinformował nas, że w piątek złożył ślubowanie w związku z tym, że otwiera kancelarię notarialną. Z tego
tytułu nie może pełnić dwóch funkcji - powiedział nam Kazimierz Szabowski, kierujący biurem syndyka. Poinformował też, że w biurze pojawili się już dwaj nowi syndycy, którzy przeprowadzili rozmowy z
pracownikami.
Na syndyka holdingu sąd wyznaczył Krzysztofę Drzewieniecką, która od niedawna pełni podobną funkcję w Stoczni Pomerania (dawna Parnica). Natomiast upadłością Stoczni Szczecińskiej SA
pokieruje Ewa Kuncer-Misztal.
- To świadome opuszczenie stanowiska - zarzuca Krzysztof Piotrowski, prezes Porty Holding w upadłości. - Przecież pan Skotarczak od dawna starał się o otwarcie notariatu.
Piotrowski przypomina, że wraz z kilkoma członkami zarządu holdingu w 2004 r. złożył do Prokuratury Krajowej doniesienie na działania syndyka. - Poinformowaliśmy, że nie podjęto kroków w sprawie
niezgodnego z prawem kupna Porty Petrol przez firmę Prolim oraz nabycia spółki ASS przez ARP. Wówczas w ostatniej chwili pan syndyk sam złożył pozwy, m.in. przeciw Prolimowi.
Do prokuratury prezesi
zgłosili także sprawę sprzedaży pakietów kontrolnych trzech upadłych spółek paliwowych Ryszardowi Bondzie, który zapłacił za nie 15 tys. zł.
- Te zarzuty pozostawię bez komentarza - odpowiada były
już syndyk Teodor Skotarczak. - 2 marca złożyłem ślubowanie na notariusza, więc nie mogę już być syndykiem. Wniosek w tej sprawie złożyłem z wyprzedzeniem, a sąd wiedział, że zamierzam zmienić korporację
prawniczą.
O podsumowanie ponad 3,5-letniego okresu likwidacji majątku stoczni i holdingu Skotarczak odsyła do sprawozdań: - Nie mogę podawać danych z kapelusza. Robiłem to, co w danym momencie było do
zrobienia.
Za swej kadencji T. Skotarczak sprzedał m.in. majątek do produkcji statków Stoczni Szczecińskiej Nowej. W trakcie sprzedaży są inne nieruchomości o wartości ponad 40 mln zł.
Wydrukuj artykuł
