Szczeciński armator Euroafrica Linie Żeglugowe Sp. z o.o. zamierza kupić w tym roku trzy nowe statki, aby
wymienić najstarsze jednostki. To efekt wzrostu przewozów na obsługiwanych przez spółkę liniach.
- Na razie rozglądamy się, jakie jednostki dostępne są na rynku. Interesują nas statki z rocznika 1990 i
młodsze - powiedział Jacek Wiśniewski, dyrektor ds. żeglugowych i członek zarządu Euroafriki.
W pierwszej kolejności, wymieniony mógłby zostać prom Kopernik. W planach jest więc zakup statku typu ro-
pax lub ro-ro oraz wymiana dwóch drobnicowców. Pierwszy z nich miałby trafić na Bałtyk i obsługiwać połączenia między portami polskimi a Szwecją i Finlandią. Jak podkreślają władze Euroafriki, od początku
2006 r. statki z Gdyni do Helsinek wypływają nie pięć, jak do tej pory, ale sześć razy w tygodniu.
Dwie kolejne jednostki będą pływać do Afryki i w pierwszej kolejności zmieniłyby wysłużonego Turkusa.
Wzrasta liczba ładunków transportowych z Morza Bałtyckiego do Afryki Zachodniej. Spółka przewiduje, że w br. przewozy na tej trasie osiągną poziom blisko 500 tys. t.
- Naszym założeniem jest, aby nie
zmniejszać potencjału przewozowego. Jeśli więc nie znajdziemy interesujących nas statków, to starsze jednostki wciąż będą pływały na swoich trasach - podkreślił J. Wiśniewski.