Darłowo. Krzysztof Wandas od początku nowego roku objął wakujące stanowisko dyrektora Zarządu Portu Morskiego Darłowo spółka
z o.o. Powołał go na nie Dariusz Klimowicz, burmistrz miasta, który tym samym przychylił się do wniosku komisji konkursowej i rady nadzorczej portu.
- Nowy dyrektor tej miejskiej spółki ma 43 lata i
jest rodowitym darłowianinem - informuje Leszek Walkiewicz, rzecznik tutejszego ratusza. - Jest żonaty i ma dwoje dzieci, a po pracy lubi się zajmować stolarką i elektroniką. Jest też świetnie
przygotowany do wykonywania powierzonej mu funkcji.
K. Wandas jest magistrem inżynierem mechanikiem po Politechnice Gdańskiej, którą ukończył w 1988 r. w Instytucie Okrętowym. Pierwsze 10 lat pracy
zawodowej spędził na różnych stanowiskach w Przedsiębiorstwie Połowów i Usług Rybackich "Kuter" w Darłowie. Ostatnio kierował tam Armatorskim Ośrodkiem Remontowym, jak określano zakładową stocznię. Po
likwidacji "Kutra", w latach 1998 - 2005 był prywatnym przedsiębiorcą, ale - jak zapewniał - problemy darłowskiego portu nigdy nie były mu obce, bo zna je z autopsji. Wykazał to następnie przed
komisją konkursową.