Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Na zmiany trzeba poczekać

Namiary na Morze i Handel, 2005-12-23

Czy w polskich portach ładunki masowe zostaną wyparte przez drobnicę i kontenery? Tendencje takie pojawiają się, ale aby stały się trwałym trendem - zdaniem władz portów - poczekamy jeszcze kilka lat. Na razie na pewno nie należy spodziewać się odejścia od przeładunków uniwersalnych, na rzecz wyłącznie specjalistycznych terminali. W gdańskim porcie przeładunki ładunków masowych, zdaniem Jerzego Chabrosa, dyrektora ds. eksploatacji spółki PG Eksploatacja, utrzymują się od kilku lat na tym samym poziomie. Co najwyżej, zmieniają się proporcje poszczególnych towarów. W tym roku np. nowym ładunkiem, który pojawił się w dużej ilości, jest klinkier, głównie w eksporcie, którego przeładowano do tej pory ok. 113,6 tys. t. Ponadto, wzrosły przeładunki węgla. W ciągu 10 miesięcy br. było to prawie 5,8 mln t, podczas gdy w ub.r. -ok. 5 mln t. Jeśli chodzi o paliwa, to od stycznia do października br. przeładowano ponad 10,1 mln t, gdy przez cały ub.r. - 10,3 mln t. Prawie dwukrotnie wzrosła też ilość keramzytu. Mniej natomiast przeładowuje się w br. koksu i rudy. Ogółem, przeładunki innych towarów masowych wzrosły, w stosunku do 2004 r., z 2,11 mln t do 2,13 mln t (wynik za 10 miesięcy 2005 r.). Co ciekawe, spadły przeładunki drobnicy - z 2,3 mln t w ub.r., do 1,66 mln t do końca października br. oraz prawie dwukrotnie wzrosła liczba kontenerów (w listopadzie br. osiągnęły 60 tys. TEU). - Jeśli chodzi o ładunki masowe, to br. ilościowo będzie podobny do lat poprzednich. Nie obserwujemy na razie tendencji do zastępowania ładunków masowych kontenerami, ani wypierania ich przez drobnicę - stwierdził dyrektor Chabros. Przyznaje jednak, ze niektóre ładunki coraz częściej przewożone są w kontenerach. Dotyczy to głównie rud miedzi i ołowiu. Są to, jego zdaniem, pierwsze kroki w kierunku konteneryzacji przewozów towarów masowych, ale na ich upowszechnienie przyjdzie jeszcze poczekać kilka lub kilkanaście lat. Nie należy spodziewać się także powstawania nowych, specjalistycznych terminali masowych. W gdańskim porcie węgiel kamienny, w relacji eksportowej, przeładowywany jest przez specjalistyczny Terminal Węglowy, zlokalizowany w Porcie Północnym, oraz, w dowolnej relacji, na nabrzeżach basenu Górniczego i na nabrzeżu Wiślanym. W Porcie Północnym znajdują się dwa nowoczesne terminale specjalistyczne do przeładunku paliw płynnych oraz gazu płynnego. Ponadto, olej opałowy i bazowy przeładowywany jest na nabrzeżu Obrońców Poczty Polskiej. Jeśli chodzi o pozostałe ładunki masowe, to obsługiwane są przede wszystkim na nabrzeżach: Wiślanym, Węglowym, Rudowym, Chemików, Obrońców Poczty Polskiej oraz Przemysłowym. W porcie działa też baza przeładunku fosforytów, zlokalizowana na nabrzeżu Chemików. Wraz z sąsiednim nabrzeżem Przemysłowym, stanowi miejsce obsługi nawozów, płynnych produktów chemicznych, minerałów i melasy. Nawozy są także obsługiwane na nabrzeżu Obrońców Westerplatte. Natomiast na nabrzeżu Obrońców Poczty Polskiej znajduje się specjalistyczna baza przeładunku siarki płynnej i granulowanej oraz innych towarów płynnych z grupy produktów zbożowych i paliw. Warto zwrócić uwagę, że nabrzeża basenu Górniczego (Rudowe, Węglowe, Administracyjne) charakteryzują się dużą uniwersalnością. Oprócz węgla i drobnicy, przeładowuje się na nich m.in.: zboża, kruszywa, rudę żelaza, nawozy i drewno. Znajduje się tam również baza obsługi złomu. Uniwersalnym terminalem portowym jest Morski Terminal Masowy Gdynia Sp. z o.o. (MTMG). Świadczy on usługi przeładunku, składowania, big-bagowania oraz sortowania ładunków masowych, występujących w obrocie portowo-morskim. W br. MTMG planuje przeładunek ok. 2,4 mln t różnego rodzaju ładunków, z czego największy tonaż przypada na węgiel i koks oraz inne masowe. Jest to o 21% więcej niż w ub.r. Dla porównania, w 2004 r. w gdyńskim porcie przeładowano 1,04 mln t węgla i koksu, 0,7 tys. t rudy, 135 tys. t paliw oraz 1,6 mln t innych ładunków masowych. - Na 2006 r. planowane jest utrzymanie przeładunków na poziomie br. - informuje Witold Mierzejewski z działu marketingu i eksploatacji MTMG. Obecnie w terminalu trwa modernizacja nabrzeża Holenderskiego, które wyposażone jest w 6 dźwigów chwytakowo-hakowych, o udźwigu od 10 do 16 t. Po zakończeniu prac, nabrzeże będzie miało głębokość 11 m, z możliwością pogłębienia do 13,5 m oraz długość 500 m, co pozwoli na przyjmowanie do obsługi statków typu panamax. Z kolei nabrzeże Szwedzkie wyposażone jest m.in. w 9 dźwigów chwytakowo-hakowych o udźwigu od 8 do 25 t, stacjonarny przenośnik pneumatyczny oraz linię technologiczną przeładunku towarów sypkich. Natomiast na nabrzeżu Śląskim działa 5 dźwigów chwytakowo-hakowych, o udźwigu od 8 do 10 t. Płynne ładunki masowe przeładowywane są na nabrzeżu Duńskim. W skład bazy obsługi chemikaliów wchodzą: stanowisko obsługi zbiornikowca, rurociągi L1 (podgrzewany), L2 i L3 oraz stanowisko przeładunku cystern i przepompownia. Przy głównym wejściu do portu gdyńskiego, na falochronie, usytuowane jest stanowisko do przeładunku paliw płynnych. Specjalistycznym terminalem jest Bałtycka Baza Masowa w Gdyni. Powstała w 1997 r., z myślą o przeładunku nawozów sztucznych, zarówno sypkich, jak i płynnych, produkowanych w Zakładach Azotowych "Puławy" SA, jak i w Zakładach Chemicznych w Tarnowie. W latach 1997-1999 wybudowane zostały dwa terminale przeładunkowo-składowe - jeden do obsługi ładunków masowych płynnych, drugi - do obsługi ładunków masowych sypkich luzem. Usytuowane są w najstarszej części portu, w rejonie basenu III, przy nabrzeżu Szwedzkim oraz nabrzeżu Wendy. Terminal przeładunkowo-składowy ładunków płynnych, o pojemności 21 tys. m3, przeznaczony jest do obsługi eksportu roztworu saletrzano-mocznikowego oraz importu oleju napędowego i oleju opałowego. Dwa stanowiska statkowe oraz niezależne magistrale przeładunkowe pozwalają na jednoczesną obsługę dwóch statków z różnym ładunkiem. Trzy zbiorniki składowe, o pojemności 7 tys.m3, umożliwiają składowanie trzech różnych typów ładunku. Z kolei terminal przeładunkowo-składowy ładunków sypkich, o pojemności 65 tys. t, przeznaczony jest do obsługi eksportu polskiego siarczanu amonu oraz eksportu, importu i tranzytu morskiego innych nawozów sypkich, takich jak sól potasowa, saletrzak, mocznik i inne. Nawozy przechodzą przez terminal głównie w eksporcie, gdyż do tego został on przystosowany. Chociaż jedna z ostatnich inwestycji to przystosowanie terminalu do przyjmowania także nawozów płynnych w imporcie. Przez BBM przechodzą również chemikalia sypkie w tranzycie, jak np. sole potasowe. Janusz Kupcewicz-Szwoch, prezes BBM, przyznaje jednak, że coraz więcej ładunków, także chemicznych, przesyłanych jest w kontenerach. Oczywiście, o ile jest to możliwe. W przypadku chemikaliów, jest jeszcze możliwość ich załadunku w big bagi, chociaż BBM nie ma możliwości ich obsługi. W formie takiej może być przewożona np. saletra, ale - ze względów bezpieczeństwa - nie może być przeładowywana w gdyńskim terminalu. BBM także stawia na inwestycje. Pierwsze z nich związane są ze zwiększeniem możliwości składowych i powstaniem dodatkowych komór, o powierzchni składowej 5 tys. t. Drugie, to budowa dwóch nowych zbiorników na nawozy płynne, o pojemności 2 tys. m3. - Potrzebne są też małe zbiorniki, abyśmy mogli obsługiwać również mniejszych klientów - tłumaczy prezes Kupcewicz-Szwoch. Również w Szczecinie i Świnoujściu, jak podkreśla Zygfryd Zelman, dyrektor ds. eksploatacji Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, zmiany w sposobie transportu ładunków masowych, jak i ich zastępowania np. przez drobnicę, są niewielkie. Nie jest to bowiem jeszcze stała tendencja, choć zdarzają się przypadki, które świadczą, że w przyszłości sytuacja taka może się pojawić. - Nie jest to jednak kwestia najbliższych lat. Większe zmiany mogą pojawić się najszybciej za 10 lat- uważa dyrektor Zelman. W obu portach przeładowywane są wszystkie towary masowe, które trafiają do polskich portów, głównie rudy i węgiel. W najbliższych planach nie ma też koncepcji stworzenia specjalistycznego terminalu masowego. Zelman podkreśla, że wtedy trzeba by było budować raczej nowe terminale dedykowane, niż zmieniać założenia już istniejących. Jednak w tym roku zanotowano spadek przeładunku rudy, o ok. 30%, w stosunku do 2004 r., oraz niewielki spadek przeładunków węgla. I tak, w ciągu 10 miesięcy br., przeładowano 1,32 mln t rudy (w 2004 r. -2,7 mln t), 4,7 mln t węgla (4,25 mln t w 2004 r.) oraz 1,09 mln t innych ładunków masowych, w tym płynnych (asfalt, oleje, smoła), których w 2004 r. przeładowano 1,049 mln t. Dla porównania, wzrosły przeładunki drobnicy (4,36 mln t w br. i 4,11 mln t w ub.r.) oraz kontenerów - z 23,4 tys. TEU, do 30,2 tys. TEU. W Świnoujściu ładunki masowe przeładowywane są na nabrzeżach: Górników (które ostatnio było modernizowane), Chemików i Hutników (gdzie również przeładowywana jest drobnica), a w Szczecinie - na nabrzeżach Katowickim, Bytomskim, Chorzowskim i Wałbrzyskim.
 
Piotr Frankowski
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl