Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Piechota kontratakuje

Kurier Szczeciński, 2005-12-22
Opublikowanie białej księgi, w której znajdą się dokumenty związane z upadkiem stoczniowego holdingu, zapowiedział wczoraj na konferencji prasowej były minister gospodarki Jacek Piechota. Decyzję obecnego posła SLD przyspieszyły ostatnie artykuły prasowe, sugerujące jego odpowiedzialność za upadek stoczniowej grupy. - Artykuły osobiście mną wstrząsnęły - stwierdził eks-minister, twierdząc, że podporządkowane były "jednej tezie". - Na wyjaśnienie kulis całej sprawy potrzeba wiele miejsca i czasu, którego w mediach nikt mi nie da. Według Piechoty historia sprzedaży bazy paliwowej Porta Petrol w Świnoujściu, która należała do Stoczni Szczecińskiej Porta Holding jest "nieco bogatsza". Właśnie ten obiekt, według prezesa holdingu w upadłości - Krzysztofa Piotrowskiego, miał stabilizować grupę kapitałową. Tymczasem majątek ten sprzedano spółce leasingowej Prolim. Według Piotrowskiego, nastąpiło to pośpiesznie i ze złamaniem prawa, wcześniej zaś utrudniano wybudowanie obiektu. Według Piechoty, to zarząd Piotrowskiego nawiązał współpracę z Prolimem. Potem Porta Petrol nie była w stanie spłacać BIG Bankowi Gdańskiemu kredytu na budowę. - Już w 2001 r. zarząd SSPH pod kierownictwem K. Piotrowskiego rozpoczął negocjacje z bankiem w celu restrukturyzacji finansowej długu. 7 marca 2002 roku panowie Krzysztof Piotrowski i Ryszard Kwidziński w imieniu zarządu Porty Holding podpisali umowę z BIG BG o przewłaszczeniu posiadanych przez Portę Holding akcji w Porcie Petrol (PP) na rzecz tego banku, bo PP nie spłacała zobowiązań. Następnie, według Piechoty, ówczesny prezes Porty Petrol -Andrzej Grotowski wnioskował do Piotrowskiego jako szefa rady nadzorczej PP o zgodę na sprzedaż majątku bazy - Prolimowi. Ostatecznie zgodę dało zgromadzenie akcjonariuszy PP. Za uchwałami było 100 proc głosów - w tym "za" głosował m.in. "wykonujący prawo głosu z przewłaszczonych przez K. Piotrowskiego i R. Kwidzińskiego akcji BIG BG" (ponad 55 proc. głosów). "Za głosowali również wszyscy akcjonariusze - osoby fizyczne, w tym Marek Tałasiewicz. Uchwały określają pełną wycenę całego majątku" - czytamy w informacji przekazanej przez Piechotę. Były minister przedstawił też kilka dokumentów, które mają potwierdzić jego wersję. - Po nowym roku przewertuję wszystkie dokumenty, a jeżeli się uda, zaproszę prezesa któregoś z banków, który kredytował stocznię i osobę odpowiedzialną za pomoc publiczną.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl