Maleją szanse na to, że ropa naftowa z Morza Kaspijskiego popłynie do Gdańska rurociągiem z Odessy, przez
Brody i Płock. Kazachstan gotów jest uczestniczyć w tym projekcie jedynie w zamian za udział w prywatyzacji polskiego sektora energetycznego. Aleksij Wołkow, ambasador nadzwyczajny Kazachstanu, w czasie
wizyty w Polsce, powiedział, że jego kraj jest zainteresowany prywatyzacją lub zakupem akcji rafinerii, odcinków rurociągów, a także stoczni. Zastrzegł też wyraźnie, że projekt powinien być realizowany z
udziałem Rosji, gdyż Kazachstan musi się liczyć z jej interesami.
Rurociąg Odessa - Brody - Płock - Gdańsk miał być alternatywą dla dostaw ropy naftowej z Rosji. Jeśli Kazachstan będzie upierał się
przy udziale w inwestycji Rosjan, trudno będzie mówić o dywersyfikacji dostaw. Tym bardziej, że - jak stwierdził Wołkow - Rosja nie jest obecnie zainteresowana realizacją tego projektu.