Rybacy, którzy na trwałe zrezygnują z zawodu, każdego miesiąca będą dostawać specjalną premię. Agencja Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa zaczęła już podpisywać z nimi umowy. Pierwsze wypłaty ruszą w grudniu br. Pomoc jest uzależniona od liczby "przepływanych" lat.
Premia będzie wypłacana co miesiąc, aż
do ukończenia przez rybaka 65 lat. Do wtorku (22 bm.) do agencji wpłynęło łącznie 61 wniosków na kwotę ponad 6,3 mln zł. Do tej pory Komitet Sterujący zaakceptował 44 wnioski.
- Obecnie do oddziałów
ARiMR w Szczecinie i Gdyni zapraszani są rybacy, którzy złożyli kompletne i prawidłowo wypełnione wnioski. Pierwsza wypłata obejmie również wyrównanie za okres, jaki upłynął od złożenia wszystkich
wymaganych dokumentów - informuje Iwona Musiał, rzecznik prasowy ARiMR.
O wsparcie z tytułu trwałego zaprzestania wykonywania zawodu rybaka mogą starać się osoby, które straciły pracę w wyniku
złomowania kutrów. Jest jednak jeden warunek - muszą mieć ukończone 55 lat. Minimalna miesięczna premia to 178 euro, maksymalna - 320 euro. Wszystko zależy od tego, ile lat rybak spędził na morzu.
A co z młodszymi rybakami zwolnionymi ze złomowanych kutrów?
- Mogą ubiegać się o jednorazowe premie w wysokości 10 tysięcy euro. Warunkiem jest zobowiązanie, że nie będą wykonywać swojego zawodu
przez rok od wypłaty pomocy. Z tej formy wsparcia skorzystało do tej pory 598 osób, którym łącznie wypłacono prawie 24,4 mln zł - dodaje I. Musiał.
Ogółem w agencji - w ramach dostępnych działań
osłonowych dla rybaków - przyjęto 990 wniosków na blisko 45 mln zł.