Pierwszy krótki rejs odbyła wczoraj po szczecińskich kanałach portowych "Europa", statek napędzany parą. Ciemnego i
gęstego dymu z komina nie było, bo zamiast węglem kocioł opalany jest palnikami olejowymi. Za to dzięki parze na kominie zawyły syreny. Statek zbudowano na wzór nieistniejącego już wycieczkowca "Theodor
Fontane" z początków dwudziestego wieku. Ma odrestaurowany zabytkowy silnik parowy. Jednostkę wykańczają obecnie stoczniowcy ze spółki Porta Odra w Szczecinie. Armatorem jest niemiecka Weisse Flotte
Muritz. "Europa" będzie woziła turystów po jeziorze w Meklemburgii.