"To nasza praca. Zostawcie ją profesjonalistom" - pod takim hasłem rozpoczął się wczoraj Bałtycki Tydzień
Kampanii ITF. Przy okazji kontroli układów zbiorowych na statkach, inspektorzy tej organizacji oraz związkowcy popierają pracowników portowych w walce przeciw dyrektywie unijnej, w której proponuje się
zezwolić na to, aby marynarze sami mogli rozładowywać statki.
Akcja Międzynarodowej Federacji Transportowców (ITF) oraz zrzeszonych z nią związków zawodowych objęła wszystkie większe porty Bałtyku.
Zdaniem Adama Mazurkiewicza, inspektora ITF, przyjęcie dyrektywy o swobodnym dostępie do usług portowych oznaczać będzie pozwolenie na obsługę ładunków przez "niekompetentnych pracowników i zagrażać
bezpieczeństwu portowców i marynarzy". Może też pozbawić dokerów pracy.
- Wczoraj podzieliliśmy czas między dwie grupy zawodowe: portowców i marynarzy. Z dokerami odbyliśmy rozmowy i wręczyliśmy
ulotki, aby wiedzieli, co się dzieje w Europie wokół ich zawodu - wyjaśnia Mazurkiewicz.
Związkowcy i inspektorzy przekonywali, że warto walczyć o układ ITF-owski dla załóg statków, bo dzięki niemu
armator nie będzie ich nakłaniał do rozładunków. Wczoraj rutynowo lustrowali też jednostki pod kątem układów zbiorowych pracy akceptowanych przez ITF.
- Byliśmy na dwóch statkach przy Nabrzeżu
Czeskim. Pierwszy był w porządku. Frachtowiec "Phantom" pod banderą Gibraltaru był bowiem "pokryty" układem, a na pokładzie miał zadowoloną załogę. Oczywiście jednostkę rozładowywali nasi dokerzy,
gdyż w szczecińskim porcie Solidarność jest silna i pilnuje interesu portowców - zaznacza Mazurkiewicz.
Drugim kontrolowanym statkiem był "Inowrocław" pod polską banderą, eksploatowany przez
Euroafricę. - Na "Inowrocławiu" jest problem, który ciągnie się już od długiego czasu; tam w ogóle nie ma układu zbiorowego. Choć bandera jest polska, to prawo pracy, które się pod nią stosuje jest...
cypryjskie. Niestety, zastosowanie tego dziwnego "wytrycha" umożliwiła polska Ustawa o pracy na morskich statkach handlowych - mówi inspektor ITF.
Dodał, że po kontroli kapitan "Inowrocławia"
skontaktował się z armatorem, a ten zaprosił związkowców do negocjacji w sprawie ewentualnego układu.
Bałtycki Tydzień Kampanii ITF potrwa do piątku.