Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Wybory na statkach

Kurier Szczeciński, 2005-09-22
Tylko na dwóch statkach handlowych jednego z polskich armatorów - "Euroafriki" marynarze będą mogli oddać głos w niedzielnych wyborach. Po raz pierwszy w historii nie będą głosować marynarze największego polskiego armatora - Polskiej Żeglugi Morskiej, który nie ma już ani jednego statku pod polską banderą. Jak informuje dyrektor szczecińskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, Kazimierz Sztark, w szczecińskim okręgu obwodowe komisje wyborcze będą zorganizowane jedynie na dwóch statkach "Euroafriki ": "Inowrocławiu" i "Mikołaju Koperniku". Uprawnionych do głosowania jest ok. 60 marynarzy. W niedzielę "Inowrocław" przypłynie do Gdyni, a "Mikołaj Kopernik" będzie między Ystad a Świnoujściem. Dyrektor Sztark wspomina, że jeszcze cztery lata temu obwodowe komisje były na ponad dwudziestu jednostkach. Kilkanaście lat temu głosowano nawet na 110 statkach. Najwięcej marynarzy głosowało na statkach PŻM, jednak ten armator przeflagował ze względów finansowych wszystkie swoje jednostki pod tzw. tanie bandery. Ordynacja wyborcza przewiduje, że w wyborach mogą wziąć udział jedynie marynarze, którzy pracują na statkach pod polską banderą i eksploatowanych przez polskiego armatora. Jak mówi Krzysztof Gogol, doradca ds. mediów dyrektora PŻM, to pierwsze wybory w historii armatora, kiedy na żadnym statku nie ma urny wyborczej. Ostatni statek przeflagowano w październiku zeszłego roku. - Ustawodawca nie przewidział, że mimo iż statek nie pływa pod polską banderą, w całości należy do polskiego armatora, a jego załoga jest całkowicie polska - powiedział Gogol. Dodał, że do armatora docierają sygnały rozczarowanych marynarzy, którzy chcieliby głosować. - Wyjściem z sytuacji jest zmiana definicji statku polskiego lub wprowadzenie zmian, m.in. w prawie podatkowym, które pozwoliłyby wrócić armatorom pod polską banderę - uważa Gogol. PŻM ma blisko 90 jednostek. Pracuje na nich ok. 1,5 tys. ludzi.
 
(PAP)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl