Polfrost Internationale Spedition Sp. z o.o. (PIS), jedna z dynamiczniej rozwijających się na polskim
rynku firm logistycznych, od lipca br. obecna jest również w Gdyni. Powstało tam biuro morskie spółki. Jego organizacją zajęli się: Józef Juszczyszyn, do niedawna dyrektor ds. rozwoju SGS Polska Sp. z
o.o., oraz Rajmund Pokorniecki. Biuro zajmować się będzie obsługą spedycyjną towarów przechodzących przez port gdyński, poradnictwem w zakresie warunków transportu morskiego dla klientów, a także
pracowników pozostałych oddziałów, filii i przedstawicielstw spółki.
- Ostatnio mieliśmy bardzo wiele zapytań ze strony klientów na temat spedycji morskiej, stąd nasza decyzja. Tym bardziej, że ta
forma transportu zaczyna się cieszyć coraz większą popularnością wśród naszych klientów. Ponadto, dzięki otwarciu biura, będziemy mogli zaoferować transport trimodalny - mówi Piotr Gagacki, specjalista
ds. marketingu i PR w Polfroście.
Firma, która do tej pory oferowała przewozy samochodowe i kolejowe, jest odtąd również w stanie przewieźć każdy rodzaj towarów drogą morską. Jako że biuro w Gdyni
działa od niedawna, kierunki przewozów dopiero zaczynają powstawać. Obecnie "dopinane" są trzy pierwsze umowy na transport morski: do Skandynawii, Niemiec i Holandii.
Specjalizacją Polfrostu
jest jednak spedycja i transport ładunków wymagających regulowanej temperatury, szczególnie żywności mrożonej, która przewożona jest samochodami. Główne grupy towarów spożywczych transportowanych przez
spółkę, to świeże warzywa i owoce, mrożone i schłodzone ryby, produkty mleczne oraz mięso. Mrożonki trafiają najczęściej do Holandii, Belgii i Anglii, a mięso - do Niemiec. Łącznie, w eksporcie, Polfrost
przewozi miesięcznie 8 tys. t artykułów spożywczych.
- Są to polskie produkty, które trafiają za granicę. Odbierane są bezpośrednio od producentów i przewożone do odbiorców. Nie są po drodze nigdzie
składowane. Wszystkim zależy bowiem, aby transport dotarł jak najszybciej, a towary byty świeże - mówi Gagacki.
Przy transporcie produktów spożywczych niezwykle ważne jest utrzymywanie stałej
temperatury. I tak, lody muszą być przewożone przy -25°C, mrożone warzywa - przy -18°C, świeże mięso i kurczaki - przy 0 do 2°C, a pomarańcze - przy 4°C.
Jedynym
problemem w transporcie żywności mrożonej jest zbyt mała liczba magazynów chłodniczych do głębokiego mrożenia w Polsce. Sprawia to, że nie ma zbyt dużej możliwości gromadzenia artykułów spożywczych, które
w tej sytuacji muszą od razu trafiać do transportu. Budowę takiego właśnie magazynu w naszym kraju ma w planach firma Polfrost.
- Dysponujemy już jednym takim magazynem w Holandii. Obecnie szukamy
terenu pod budowę magazynu chłodniczego do głębokiego mrożenia w Polsce i w niedługim czasie chcemy zaoferować naszym klientom nową usługę - zaznacza Gagacki.
Podkreśla też, że do tej pory
współpraca ze służbami weterynaryjnymi sprawdzającymi towary spożywcze układa się bez większych zakłóceń. Tym bardziej, że mają do czynienia przede wszystkim ze służbami weterynaryjnymi za naszą wschodnią
granicą. Z polskimi kontakty są niewielkie. Ponadto, firma zapewnia wysoką jakość oraz bezpieczeństwo przewożonych towarów, postępując zgodnie z zasadami systemów ISO i HACCP.
Spółka bardzo aktywna
jest na tzw. ścianie wschodniej. Swoje spółki-córki ma w Małaszewiczach, Żurawicy, Dorohusku i, ostatnio, w Braniewie, gdzie w kwietniu br. otwarto nowy terminal. Liczy on 2 tys. m2 powierzchni i 10 tys.
m3 kubatury. W razie potrzeby, istnieje możliwość jego rozbudowy.
Odbywa się tam przeładunek towarów z samochodów na pociąg i odwrotnie. Przede wszystkim, materiałów budowlanych na paletach (płytki
ceramiczne, suche mieszanki klejowe, zaprawy budowlane itp.), które następnie, pociągami, trafiają do odbiorców w Rosji, Ukrainie, Kazachstanie i Uzbekistanie. Właśnie materiały budowlane oraz np. panele
podłogowe i ścienne, blachodachówka czy "sidingi", są głównym towarem wysyłanym na Wschód. W mniejszym stopniu jest to żywność, choć, jak zaznacza Gagacki, firma przewozi też mrożone artykuły
spożywcze, jak np. mięso czy masło.
W najbliższym czasie Polfrost zamierza także stworzyć linię drobnicową na zachód Europy oraz niezależną spedycję samochodową w Holandii, poprzez działające w
Heerlen własne biuro handlowe. Swoje placówki i przedstawicielstwa firma ma też w Wilnie, Kijowie, Kaliningradzie, Mińsku, Moskwie, a także w Taszkiencie (Uzbekistan) i Ałma Acie (Kazachstan), a w Europie
Zachodniej - w Flintshire (Wielka Brytania), Aachen (Dania) i Berlinie.
W ub. r. firma uzyskała przychód w wysokości 102,5 mln zł oraz odnotowała wzrost obrotów o 40% w stosunku do 2003 r.
Natomiast w czerwcu br. zajęła 27. miejsce w rankingu firm logistycznych w Polsce.