Podczas gdy polscy marynarze pływający pod obcymi banderami wypierani są przez załogi rekrutowane w
pozaunijnych (czytaj: tańszych) krajach, niemiecka firma ECS-Essberger Crewing Services otworzyła swoje przedstawicielstwo w Gdyni. Jego zadaniem jest rekrutowanie polskich oficerów na chemikaliowce,
należące do Deutsche Africa-Linien/John T. Essberger Group of Companies. Armator ten posiada 24 tego rodzaju jednostki, zarejestrowane głównie pod banderą Madery. Nie zatrudniał on dotąd (poza
sporadycznymi przypadkami) polskich oficerów, ale - znając opinie o ich wysokich kwalifikacjach - zdecydował się na masową rekrutację, w której efekcie zdecydowana większość oficerów na statkach tego
armatora pochodzić będzie z polskich szkół morskich.
Firma, założona w 1924 r., w Hamburgu, przez byłego oficera cesarskiej marynarki, Johna Teodora Essbergera, nadal jest własnością rodziny i
zarządzana jest przez jego wnuków, Eberharda i Heinricha von Rantzau.