Morska "Solidarność" odpiera zarzuty, że działa na szkodę marynarzy pływających na zagranicznych
statkach. Oskarża przeciwników o szerzenie nieprawdy.
Jak informowaliśmy, Związek Agentów i Przedstawicieli Żeglugowych (APMAR) oraz Stowarzyszenie Marynarzy Kontraktowych (SMK) w liście do załóg
napisały, że morska "Solidarność" powinna wycofać skargę, jaką skierowała do Komisji Europejskiej. Solidarność złożyła ją, bo uważa, że Polacy na duńskich statkach powinni być opłacani na tych samych
zasadach jak Duńczycy. Jednocześnie duńscy związkowcy złożyli doniesienie do tamtejszego sądu na nierówne traktowanie marynarzy. Podniosły się głosy, że ewentualny wyrok zrównujący w zarobkach obie nacje
pociągnie u unijnych armatorów rezygnację z Polaków na rzecz tańszych marynarzy spoza Unii. W związku z tym APMAR i SMK napisały do marynarzy, że jedyną szansą na utrzymanie status quo jest wycofanie
przez "Solidarność" skargi z KE.
-Autorzy listu zawarli w nim szereg nieprawdziwych informacji o naszych działaniach. Wykazali przy tym brak wiedzy o obowiązujących w UE regulacjach dotyczących
warunków pracy marynarzy na statkach - uważa Janusz Maciejewicz, przewodniczący Krajowej Sekcji Morskiej Marynarzy i Rybaków NSZZ "Solidarność".
"Zdezorientowanych marynarzy informujemy, że
cytowana w liście otwartym (APMAR - red.) sugestia sekretarza generalnego ECSA (stowarzyszenie armatorów - red.) o stopniowym dochodzeniu do wyrównywania poziomów płacowych niezgodna jest z opinią
Komisarza Transportu, który twierdzi, że równe traktowanie powinno mieć zastosowanie od podpisania przez Polskę tzw. Układu Europejskiego w 1994 r. Jeżeli więc 11 lat nie wystarczyło na dochodzenie do
zgodnych z traktatem rozwiązań, nie można za to winić związków. Ten sam Komisarz stwierdził również, że będzie karał armatorów, którzy nie przestrzegają postanowień traktatu" - czytamy w liście
Maciejewicza.
Jak informuje szef morskiej "Solidarności", na początku czerwca w Kopenhadze Komitet Bałtycki Marynarzy Europejskiej Federacji Transportowców przyjął rezolucję w sprawie listu
APMAR-u. Potępia w niej "zbiorowy atak na ITF, Solidarność i jej przywództwo". "Komitet odnotowuje i wyraża odrazę wobec kierowanych do załóg gróźb, że stracą pracę, jeżeli nie podpiszą oświadczeń
odcinających się od woli jednakowych wynagrodzeń przewidzianych art. 39 Traktatu powołującego UE".
Organizacja wezwała ITF do "zintensyfikowania inspekcji na statkach, które są obsługiwane przez
APMAR oraz ich przedstawicieli, którzy rozmyślnie dezinformują swoje załogi".