Rozmowa z Andrzejem Montwiłłem, prezesem zarządu Żeglugi Bydgoskiej SA
- Żegluga Bydgoska to firma z
długoletnią tradycją śródlądową. Teraz już prywatna, zdobywa uznanie i wyróżnienia za swoje zasługi i dokonania. Jaka jest jej pozycja na rynku żeglugowym?
- W tym roku obchodzimy jubileusz 85-
lecia istnienia. Firma nasza jest jednym z dwóch największych polskich armatorów śródlądowych. Razem z Odratrans SA we Wrocławiu tworzy Grupę Kapitałową "IZO-ERG-Odratrans-Żegluga Bydgoska"
dysponującą aktywami wartości 100 mln zł, do której obecnie należy około 80 proc. krajowego rynku przewozów żeglugą śródlądową. Doceniono naszą pozycję w branży. Żegluga Bydgoska została laureatem X
edycji Medalu Europejskiego dla usług, nagrody przyznawanej przez Business Centre Club przy wsparciu Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Medal jest niekomercyjny. Nagradzane są bowiem usługi, których
jakość nie odbiega od standardów europejskich. Ponadto w roku ubiegłym uznani zostaliśmy przez Izbę Przemysłowo-Handlową województwa kujawsko-pomorskiego za jedną z trzech największych w regionie. Tak
więc mamy silną pozycję.
- Na jakich szlakach żeglugowych operuje dziś firma i z jaką ofertą wychodzi do partnerów?
- Żegluga Bydgoska od 1956 r. specjalizuje się w międzynarodowej
żegludze śródlądowej do Niemiec, Holandii, Belgii, Francji. Świadczymy także usługi transportowe między portami krajów Europy Zachodniej. Przewozy kabotażowe wykonywane są głównie na linii Beneluks -
Niemcy. W relacjach zagranicznych przewozimy towary masowe: węgiel i koks, rudę, cement, kruszywa, żwir i gips, ale także nawozy, zboża i pasze oraz materiały budowlane.Wysokie zróżnicowanie taboru
pływającego umożliwia także przewóz ładunków drobnicowych, jak: papier i celulozę, wyroby stalowe i budowlane, drewno i jego produkty, a także wyroby ze szkła.
Na krajowych szlakach śródlądowych
zajmujemy się przede wszystkim przewozem ładunków ponadgabarytowych i sztuk ciężkich. Prowadzimy również działalność usługową: sprzedaż kruszyw, przeładunki i magazynowanie towarów, remonty kapitalne i
bieżące taboru pływającego oraz urządzeń portowych.
- Jaki jest potencjał żeglugowy?
- Jest on bardzo szeroki, reprezentowany przez statki śródlądowe takie jak: barki motorowe o wyporności
500 ton, barki pchane o wyporności od 150 do 800 ton, pchacze typu "Bizon", "Koziorożec", "Tur", "Nosorożec", "Łoś" i "Daniel". Na potencjał lądowy przedsiębiorstwa składają się
ponadto porty przeładunkowe w Bydgoszczy, Kostrzynie n. Odrą, Malborku, Krzyżu i Ujściu, zarządzane przez "Porty Żeglugi Bydgoskiej Sp. z o.o." oraz stocznie remontowe w Chełmnie n. Wisłą i Czarnkowie
n. Notecią, zarządzane przez "Stocznie Śródlądowe Żeglugi Bydgoskiej".
- W jakich kierunkach będzie następował rozwój firmy? Jakie są zamierzenia na najbliższą przyszłość?
- Nadal
będzie ona dążyć do umocnienia wizerunku solidnego partnera dla eksporterów i importerów zarówno krajowych, jak i zagranicznych w dziedzinie przewozów ładunków masowych i drobnicowych, w tym
ponadgabarytowych po europejskich szlakach wodnych. Głównym kierunkiem rozwoju firmy, jak i całej grupy kapitałowej będzie wzrost przewozów i udziału w rynku krajowym oraz niemieckim, przez zwiększenie
mobilności floty (przewidujemy modernizację) i zakupy kolejnych jednostek.