Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Konfrontacja

Kurier Szczeciński, 2005-06-21
Dwaj świadkowie - Zbigniew Barański i Leszek Bursiak - potwierdzili wczoraj swoje wcześniejsze zeznania i jeszcze raz przed sądem opowiedzieli o tym, w jakich okolicznościach dowiedzieli się o próbie sfałszowania przetargu. Dłużej mówił Bursiak, bo więcej pamiętał. Poniedziałek był kolejnym dniem procesu Zbigniewa Zalewskiego oskarżonego o usiłowanie wyłudzenia łapówki od biznesmenów biorących udział w organizowanym przez port przetargu na rozbudowę nabrzeży na Ostrowie Grabowskim i półwyspie Katowickim. Razem z nim na ławie oskarżonych siedzi Jan S., były kolega partyjny z Porozumienia Centrum. Dziś (przyznając się do winy) pogrąża swojego towarzysza wyjaśniając, że kontaktował się z przedsiębiorcami właśnie na polecenie Zalewskiego. Tę wersję potwierdzają zeznania konfrontowanych wczoraj ze sobą dwóch świadków - byłego prezesa Zarządu Morskich Portu Szczecin-Świnoujście i biznesmena biorącego udział w przetargu. Obaj jednak opierają się na wypowiedziach osób trzecich. Sami nie byli świadkami korupcyjnych propozycji Jana S. Na wczorajszej rozprawie po raz kolejny przypomnieli, że słyszeli, że w 2003 r. do szefa Hydrobudowy przyszedł Jan S. i zaproponował "pomoc" w wygraniu przetargu. Ich zeznania różnią się tylko w jednej kwestii - wysokości łapówki. Barański pamięta, że mowa była jedynie o 50-70 tys. zł. - Wydało mi się to nawet podejrzane - przyznał wczoraj. - Pamiętam, że pomyślałem wtedy, że tak niska suma może być prowokacją. Bursiak z kolei zapewnia, że wymieniona wcześniej kwota miała być tylko pierwszą "ratą". W kolejnych dwóch transzach politycy mieli ponoć dostać kolejne 300 tys. zł. Prezes Bursiak potwierdził, że to on zawiadomił Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego o planowanym przekręcie. Akt oskarżenia opiera się m.in. na jego zeznaniach. Jan S. przyznał się do popełnienia przestępstwa. Zbigniew Zalewski konsekwentnie wszystkiemu zaprzecza.
 
Leszek Wójcik
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl