- Port wprowadza w błąd pasażerów i kierowców ciężarówek - poinformował nas jeden z czytelników. - Na stronie
internetowej podaje rozkłady rejsów promów, które już nie pływają.
Sprawdziliśmy pod adresem www.port.szczecin.pl. W linku dotyczącym rozkładu rejsów promów, które odchodzą z terminalu promowego w
Świnoujściu, widnieją "Kahleberg" i "Silesia". Z informacji wynika, że obie jednostki są eksploatowane przez Polską Żeglugę Bałtycką z Kołobrzegu. Według tego rozkładu "Kahleberg" wypływa
każdego dnia o godz. 23.30 lub 5 ze Świnoujścia w kierunku szwedzkiego Ystad. Także "Silesia" co dnia pokonuje tę trasę, odbijając od nabrzeża świnoujskiego terminalu o godz. 20.
Problem w tym, że
PŻB nie ma już na stanie jednostki o nazwie "Kahleberg", a "Silesia" została wystawiona na sprzedaż i od jakiegoś czasu cumuje przy nabrzeżu w Świnoujściu.
"Kahleberg" był przez
kołobrzeskiego armatora wydzierżawiony od niemieckiej kompanii. Po 1,5 roku żeglugi powrócił do niej, gdyż 24 grudnia ubiegłego roku skończyła się umowa czarterowa.
- Z kolei "Silesia" zakończyła
pływanie na linii do Ystad w początkiem lutego - informuje Jan Warchoł, prezes PŻB.
- Natychmiast zaktualizujemy rozkład rejsów na naszej stronie internetowej - deklaruje Dariusz Rutkowski, prezes
Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Rutkowski usprawiedliwia zaniedbanie tym, że rozkład jest informacją dodatkową, o którą dba przede wszystkim terminal promowy w Świnoujściu. Jednak -
przypomnijmy - terminal należy do portowej grupy - i to port przed laty kupił od PŻB bazę promową.
Obecnie na trasie do Ystad pływa jedna większa jednostka. Jest nią "Wawel", który zabierając
więcej pojazdów i pasażerów, obniża armatorowi koszty eksploatacji.