Cztery okręty stacjonującej w Świnoujściu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża biorą udział w międzynarodowych
manewrach "Baltica 2005". Oprócz polskich marynarzy w ćwiczeniach uczestniczą też Francuzi i Niemcy.
Podczas gdy wizyty okrętów niemieckiej marynarki wojennej są już w świnoujskim porcie wojennym
normalnością, okręty innych bander pojawiają się niezbyt często. Tym razem do portu w Świnoujściu zawinął oprócz niemieckiego okrętu "Bad Rappenau" również francuski niszczyciel min "Casiopee".
Wspólnie z polskimi trałowcami: ORP "Gardno", ORP "Dąbie" i ORP "Sarbsko" oraz okrętem wsparcia logistycznego "Kontradmirał Xawery Czernicki" wykonują na Zatoce Pomorskiej cykliczne
ćwiczenia obrony przeciwminowej.
- Zespół okrętów, który obecnie prowadzi manewry na Bałtyku, powróci do świnoujskiego portu dzisiaj, w piątek i ponownie wyjdzie na Zatokę Pomorską w poniedziałek.
Ćwiczenia będą trwały do 13 maja - powiedział kmdr ppor. Zbigniew Majewski, oficer prasowy dowódcy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Polscy, niemieccy i francuscy marynarze oraz nurkowie przećwiczą
wykrywanie i niszczenie min morskich za pomocą stacji hydrolokacyjnych, trałów kontaktowych i niekontaktowych oraz wytyczanie bezpiecznych torów wodnych.
- Jest to szczególnie istotne w sytuacjach
kryzysowych, kiedy do zagrożonego państwa musi bezpiecznie dotrzeć pomoc humanitarna i wsparcie logistyczne. Między innymi takie zadania wykonywał ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" podczas operacji
Iraqi Freedom na Zatoce Perskiej - poinformował kmdr ppor. Adam Krysiewicz z biura prasowego Marynarki Wojennej w Gdyni.