Niezłe wyniki osiągnął port w pierwszych dwóch miesiącach tego roku. Aż o 57,8 procent wzrosły
przeładunki zboża w Szczecinie i Świnoujściu w porównaniu do stycznia i lutego 2004 roku.
- W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku przeładowano ponad 193 tys. ton zboża, podczas gdy w roku
ubiegłym było to 122,5 tys. ton - wylicza Wojciech Sobecki, rzecznik prasowy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Optymizm nieco ostudza Wojciech Kaźmierczak, prezes spółki PUP Elewator
"Ewa": - Po prostu wzrosły przeładunki importowanej śruty sojowej. Do tego dołożył się jeden duży statek, który przypłynął w lutym po żyto.
Według prezesa, nie oznacza to jakiegoś trendu
wzrostowego, bo już w marcu przeładunki zboża powróciły do zwykłego poziomu. Obroty ziarna są raczej sezonowe, a rolnicy na razie trzymają zboże, ze względu na niski kurs euro. Sytuacja przeładunkowa
powinna się ożywić przed żniwami.
Podobny trend zanotowano w obrotach innymi towarami masowymi, których w okresie styczeń-luty przewinęło się przez nabrzeża o prawie 30 proc. więcej niż przed rokiem. O
ponad 37,5 procent wzrosły też przeładunki drobnicy w kontenerach.