Droga przez worek żytawski może oznaczać utratę ładunków dla portów u ujścia Odry - uważają kontrolerzy NIK-u.
Krytycznym okiem spojrzeli oni również na połączenia drogowe wszystkich polskich portów.
Wyniki lustracji Najwyższej Izby Kontroli obejmują okres od 2002 roku do pierwszej polowy 2004 roku. Badano, w
jaki sposób państwo wykorzystuje "możliwości rozwojowe gospodarki morskiej".
Zdaniem NIK-u, niekorzystny wpływ na wielkość przeładunków w polskich portach może wywrzeć "forsowana przez stronę
niemiecką oraz czeską budowa drogi na terenie Polski przez tzw. worek żytawski". Kontrolerzy izby powołują się na informacje prezesa portu Szczecin i Świnoujście, który w maju 2004 r. poinformował
resort infrastruktury, że może to spowodować przejęcie czeskich ładunków tranzytowych, które dotychczas obsługiwały zachodniopomorskie nabrzeża. "Zaniechanie inwestycji infrastrukturalnych na terenie
zachodniej i północno-zachodniej Polski oraz jednoczesna realizacja połączenia drogowego przez "worek żytawski" może doprowadzić do utraty przeładunków 5 mln ton ładunków" - poinformował wówczas
prezes portów.
Być może sytuację poprawi obiecywana szybka budowa drogi ekspresowej S3 ze Szczecina na południe Polski. Generalnie jednak inspektorzy NIK-u zarzucają odpowiedzialnym resortom, że w
badanym okresie "nie nastąpiła istotna poprawa dostępu drogowego" do portów. Nadal wąskim gardłem jest też sieć dróg wewnątrzportowych czy parkingów dla samochodów ciężarowych. Wokół portów nie
wybudowano też wystarczającej ilości mostów i odcinków dróg, które pozwoliłyby wyprowadzić ruch ciężarówek z centrów miast, aby umożliwić im bezpośredni dojazd z dróg krajowych do nabrzeży. NIK zauważa,
że w Szczecinie poprawiono co prawda dostęp do portu poprzez budowę przepraw mostowych przez Parnicę i Regalicę, jednak "pilnej modernizacji wymagają drogi wspomagające ulicę Gdańską oraz wewnętrzny
układ dróg portowych wraz z parkingami dla ciężkiego transportu samochodowego".
Z kolei w porcie świnoujskim zadowalające są tylko połączenia z Bazą Promów Morskich. "Natomiast Port Handlowy jest
trudno dostępny dla ciężkiego transportu kołowego. Barierą są niskie parametry techniczne dróg i wiaduktów", m.in. w ciągu ulic Nowoartyleryjskiej, Ku Morzu oraz Barlickiego.
NIK twierdzi również, że
w sytuacji, gdy tuż za Odrą Niemcy budują sieć dróg na południe, portom w Szczecinie i Świnoujściu pomoże oddanie do eksploatacji kolejnego odcinka autostrady A-6 (do granicy z Niemcami), co przewidziane
jest na 2006 rok.