Masowiec "Kujawy", najnowszy nabytek Polskiej Żeglugi Morskiej, wyruszył w swój pierwszy handlowy rejs.
Dowodzi nim kapitan Jacek Awłasiewicz.
Jednostka została oddana do eksploatacji na początku tego miesiąca w chińskiej stoczni Xingang w Tianjin.
- Matką chrzestną "Kujaw" została Kujawianka
Elżbieta Kornaszewska, szefowa Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Bydgoskiej, a statek poświęcił polski duchowny z Hongkongu - Sławomir Rut - informuje Krzysztof Gogol, doradca dyrektora PŻM ds. mediów.
Po
wypłynięciu ze stoczni statek udał się do Korei w celu zatankowania paliwa. Następnie skierował się ku Indonezji po ładunek boksytów. Obecnie jednostka płynie do jednego z portów północnych Chin.
-
Intencją armatora jest poszukiwanie ładunków w kierunku europejskim, gdyż "Kujawy" przeznaczone są na relacje atlantyckie i europejskie - tłumaczy Krzysztof Gogol.
W stoczni Xingang w odstępach
kwartalnych powstaną trzy następne frachtowce dla PŻM: "Mazury", "Podhale" i "Warmia". Wszystkie statki będą miały po 37,6 DWT nośności, podwójny kadłub, po cztery dźwigi zdolne unieść po 30
ton.
- Kontrakt z Chińczykami jeszcze na początku 2003 r. podpisał zarząd dyrektora Pawła Brzezickiego. Wychodzący wówczas z kryzysu armator mógł zamówić tylko cztery statki, choć ich cena - ok. 17 mln
USD była bardzo atrakcyjna. Polskie stocznie odrzuciły zapytania ofertowe PŻM - mówi Gogol.
Jak informuje doradca dyrektora, obecnie zaawansowane są rozmowy na temat kolejnych kontraktów. Temu celowi
miała służyć ostatnia wizyta Brzezickiego w stoczniach dalekowschodnich.
- Najprawdopodobniej kolejną serię bliźniaczych do "Kujaw" masowców zbuduje ponownie stocznia Xingang. I w tym przypadku nie
są tym zainteresowane firmy polskie - dodaje doradca.