Nie jest prawdą, że pan Krzysztof Kowalewski nie jest już udziałowcem firmy Bulk Cargo oraz prezesem spółki Portowiec
mówi Jannis Furkiotis, odwołany prezes Drobnicy Port Szczecin (DPS).
Furkiotis podważa w ten sposób wcześniejszą deklaracje K. Kowalewskiego, którego powołano na prezesa "Drobnicy". Niedawno
bowiem ten drugi zaprzeczył, że jest udziałowcem konkurencyjnej wobec DPS spółki Bulk Cargo Port Szczecin (na Basenie Górniczym). Stwierdził też, iż nie jest już prezesem firmy przeładunkowej Portowiec,
która wykonuje usługi na rzecz Bulk Cargo.
Sprawdziłem te zapewnienia w Krajowym Rejestrze Sądowym mówi J. Furkiotis. Nadal jako prezes Portowca wpisany jest tam p. Kowalewski. W dokumentach nie było
natomiast wniosku o jego odwołanie. Nadal także posiada on 440 udziałów w Bulk Cargo, co widnieje w księdze udziałów.
Zdaniem Furkiotisa, co najmniej dziwny jest wybór do nowego zarządu "Drobnicy"
drugiej osoby Mieczysława Boguckiego: Był on w kierownictwie, które doprowadziło tę firmę na skraj bankructwa. W 2002 r. podczas walnego zgromadzenia udziałowców musieliśmy się nawet zastanawiać, czy
celowe jest kontynuowanie działalności DPS.
Jednak zdaniem Dariusza Rutkowskiego, prezesa Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, Bogucki "zna bardzo dobrze ÇDrobnicęČ i jest doświadczony
": Zależało nam na kimś, kto uspokoi w firmie atmosferę stwierdził.
Furkiotis nadal nie zgadza się z orzeczeniem sądu, które potwierdziło jego odwołanie z fotela prezesa DPS: W pozwie przeciwko
naszemu zarządowi Zarząd Portów pytał sąd o określenie długości naszej kadencji. Natomiast w orzeczeniu sąd odniósł się tylko do naszych mandatów, nie ustalając kadencji mówi Furkiotis.
Według niego,
zarejestrowany jeszcze przed jego odwołaniem statut "Drobnicy" wydłużył kadencje zarządu z 3 do 5 lat. Odwołany prezes podtrzymał też, iż na razie nie ustąpi ze stanowiska: Będziemy się odwoływać od
tego orzeczenia sądu.
Wydrukuj artykuł
