W Belfaście - stolicy Irlandii Północnej - o minionej świetności tamtejszej stoczni Harland & Wolff
przypominają dwie gigantyczne, żółte suwnice. Są one nie tylko charakterystycznym elementem pejzażu położonego nad rzeką Lagan przedsiębiorstwa, w którym powstał słynny "Titanic", ale i miasta.
Stocznia H & W działa w Belfaście od 1861 r. Powstały w niej słynne statki - transatlantyki. Pierwszym z nich był Olympic, kolejnym legendarny "Titanic", a następnym Britannic. Ich zbudowanie
wymagało od firmy budowy dwóch potężnych doków, stalowych rusztowań, a nawet przebudowy portu. W szczytowym okresie działalności w stoczni pracowało 32 tys. ludzi.
Wielka, żółta suwnica, nazwana
Goliatem została wybudowana w stoczni H & W w 1969 r. Jej bliźniak - Samson - pięć lat później. Obie mają po 91 metrów wysokości i 140 m szerokości, a udźwig do 840 ton.
Belfaska stocznia może się
też pochwalić chyba największym na świecie suchym dokiem (546 m długości i 91 m szerokości). Można go obejrzeć przez okalający płot.
Biura Zarządu Portu i biur projektowych, doki i pochylnie, z
których spłynęły na wodę transatlantyki będą częścią powstającej dzielnicy "Titanic". Na razie historyczne miejsca można oglądać z pokładu stateczku
wycieczkowego.